piątek, 22 czerwca 2018

22 czerwca 2018 roku Burze i Mundial to nam zaprząta głowy...........

Bramki Moi kochani , wczorajsze burze nas w Bramkach tylko ,mocno postraszyły ale,chyba większych szkód  nie zrobiły .Wszystko jakoś tak przewalało się wysoko i w oddaleniu. Z wielkim impetem szło na Warszawę. U nas na posesji dużo małych złamanych gałązek i liści. Dzisiaj od rana wietrznie i chłodno. Czasami przebija się słońce. Mam jednak nadzieję ,że będzie ładny dzień. Wczoraj był Międzynarodowy Dzień Robienia selfii. Zdjęć zabawnych wykonywanych sobie , samemu i w towarzystwie.
Jest to bardzo sympatyczna zabawa.Ja, to chyba naprawdę,się uzależniłam od robienia sobie takich fotek. Kiedy dostałam telefon z aparatem i z przodu i tyłu.dopadła mnie euforia. Robiłam sobie fotki najczęściej z nudów. Cyk ,cyk i już jest fota. Jak uznałam ,że wychodzę na tych zdjęciach bardzo" interesująco" to,  zapanowała pełnia szczęścia. Powiecie,
sfiksowała zupełnie. Może tak, może nie, a zabawę mam przednią. Przecież nikomu tym nie robię krzywdy.Tylko jest ,jeden problem  - trzeba to wszystko będzie kasować bo zapchałam całkiem pamięć telefonu cudownego wynalazku ostatnich lat..Ile to było, przedtem zachodu żeby, zrobić jakieś zdjęcie a teraz hop siup i jest. Pewnie się naraziłam moim przemiłym przyjaciołom z Facebooka ,którzy za pomocą cudownych aparatów cyfrowych, robią wspaniałe zdjęcia a te, moje pożal się Boże  budzą w nich ironiczny uśmiech.Ja jednak mimo i pomimo bardzo to lubię .I wczorajszy dzień przekonał mnie ,że ani ja pierwsza ani ostatnia w tej zabawie. Więc bawmy się panie i panowie.Miłego dnia Wasza "selfiara" Halina cdn.

Brak komentarzy: