niedziela, 4 października 2020

Mijaja dni i tygodnie-za szybko?

 Witajcie moi kochani!  Dawno nie pisałam na blogu. Tak mi uciekają dni ,że nawet się zastanawiam czy ta doba ma jeszcze te swoje 24 godziny. Szata graficzna bloga się nieco zmieniła. Musze się na nowo przyzwyczajać gdzie co jest?.Kocham ten internet i możliwość pisania tych moich postów.Mam jednak trochę problemów rodzinnych i nieco mniej przez to czasu.Widzę jednak ,że codziennie ktoś mnie czyta i to mi daje do myślenia ,że jeszcze nie jest ze mną tak bardzo zle.Codziennie staram się pisać na Facebooku co się u mnie dzieje na bieżąco..Bardzo się cieszę ,że tak zywo reagujecie na moje wpisy. Dzieje się teraz tak wiele trudnych spraw politycznie,i w sprawach zdrowia,że pochlania to w zasadzie całą naszą uwagę.I nie wiele już pozostaje czasu na inne sprawy. Naobiecywałam sobie. Ile to ja nie, przeczytam ksiązek,obejrzę filmów a, jakoś tak mi czas przecieka prze palce ,że nic z tego co planowałam nie zrobiłam.Wieczorem jestem, padnięta i starcza mi sił na obejrzenie tych kilku seriali w programie TVP 2 Czyli "Barwy szcześcia" bo bardzo je lubię i jakiegoś filmu .Ostatnio obejrzałam z wielką radością film " Usmiech Etruska" To film który ogrzał moje serce i kilka dni zajął cała moją uwagę. Wzruszający piękny film.Oby, ten kto układa program  filmowy w TV mial dalej takie dobre pomysły. Muszę konczyc bo do Bramek zbliża się potężna burza Zrobiło się całkiem ciemno ,i pewnie za chwilę zgaśnie nam światło .Dziękuję Wam ,że czytacie te moje wpisy i dziękuję za cierpliwość  Wasza Halina cdn.