niedziela, 30 września 2018

Bramki 30 wrzesnia 2018 roku Było mi przykro.............

Bramki 30 września 2018 roku. Pogoda się zmienia dość  gwałtownie. Jest już jesień.Wiele drzew ma już kolorowe liście.Tylko piękne dęby ,prawdziwe pomniki przyrody, duże rozłożyste ,najdłużej są zielone .Za to ,najdłużej czekamy na liście dębu wiosną. Dzisiaj jest spory wiatr i jest po chłodnej bardzo nocy dosyć zimno.  Od kilku dni robiłam przetwory z papryki którą dostałam w prezencie od bardzo sympatycznych znajomych z Bieniewic. Urosła im pięknie.Dorodna ,mięsista jak z Bałkanów.To za sprawą dobrej temperatury tego lata. Było gorąco -piękne lato.......... Wczoraj wieczorem czekając na serial obejrzałam kawałek dziennika tv i bardzo mnie zdenerwowali. Mogli sobie darować .W dniu 75 rocznicy  Urodzin Lecha Wałęsy wysmażyli taki paszkwil ,że klękajcie narody. Komu i czemu to miało służyć zupełnie tego nie pojmuję.  Przecież,każdy z nas zna historie i taka czy inna nadinterpretacja tego nie zmieni a, z młodych polaków, którzy tych lat nie przeżyli robimy idiotów. Co, na pewno się zemści w następnych pokoleniach i będzie bardzo bolesne.Nie, sądziłam ,że można się aż,tak w tej tv zapomnieć i pleść takie androny takie nie prawdziwe bzdury i to w dniu święta naszego rodaka laureata Pokojowej Nagrody Nobla.To nie honor i wielki wstyd. Napisała Halina cdn.Miłego dnia.
Te kwiaty to dla naszego Lecha.Dużo zdrowia .

sobota, 29 września 2018

Bramki 29 wrzesień 2018 roku. Jest złota polska.................

Bramki 29 września 2018 roku  Pogoda cudowna , chłodny poranek,bez wiatru i bardzo dużo słońca. Mamy dzisiaj solenizanta Michała jest nim mój mąż. Imię Michał nosi też mój najstarszy wnuk. Wspaniały tata dwóch pięknych synów............. Dzisiejszy dzień zapowiada się spokojnie. Po wczorajszej akcji  z Pocztą Polską trzeba, wreszcie odpocząć. Została wygrana bitwa,ale nie wojna. Konieczny będzie ciąg dalszy. To nie może, tak być aby, w Urzędzie  naszego państwa był wyłączany telefon,bo przeszkadza w pracy urzędu.Także infolinie są martwe. Coś to jest nie tak. Czyżby  Poczta Polska zrobiła już taki biznes na tych swoich sklepikach z dewocjonaliami ,że nie musi już spełniać swej roli jaką jest dostarczanie listów.  Gdyby każdego, kto ma sprawę do Sądu czy innej instytucji  pytano o adres mailowy  można by było ograniczyć korespondencję pisaną,ale póki co ....... ludzie listy piszą.  Wszystkim którzy się mocno zaangażowali w moją sprawę szczególnie z grupy internetowej Błonie ......... serdecznie dziękuję .Bardzo mi pomogliście .Jesteście Wielcy.Napisała Halina cdn.
To dla Was kochani mieszkańcy Błonia i okolic te kwiatyPozdrawiam serdecznie.

piątek, 28 września 2018

Bramki 28 września 2018 roku Dzien jak co dzień............

Bramki 28 września 2018 roku. Pogoda złoto jesienna ale jest chłodno i jest spory wiatr .Każdy dzień w moim domu zaczynamy jednakowo. Sprzątanie dwóch kuwet ,sprzątanie misek i ich mycie, nakładanie świeżego jedzenia. Zażywanie tabletki którą muszę połknąć, co najmniej 20 minut przed śniadaniem i następnie śniadanie. Staram się aby śniadanie jeść razem z moim mężem,wtedy mogę zaobserwować jak on się czuje. Jego choroba nie jest łatwa, ani wiadoma, ma tyle nieprzewidzianych objawów więc taka poranna obserwacja jest bardzo ważna. Ktoś z Was może powiedzieć, - co ona nam tu wypisuje? ale,ja mam do tego, co dzieje się, wokół mnie, bardzo otwarte podejście. Ktoś kto chce, za wszelką cenę chronić swoje życie prywatne nie powinien wcale korzystać z mediów społecznościowych, bo jest po prostu nie wiarygodny. Może ja ,nie mam racji ale tak ,uważam, i tego się trzymam. Po śniadaniu siadam w moim kąciku i zaczynam rozmowę z Wami. Czytam co do mnie napisaliście wieczorem i piszę moją codzienną rozmowę z Wami. Opiekujemy się dwoma kotami i dwoma psami  na co dzień. Takie są moje poranki i jak mi się wydaje wasze pewnie ,są podobne. Z kalendarza: jutro pan Lech Wałęsa
 ma urodziny życzymy mu dużo zdrowia i miłości.Wszak jak mamy te dwie rzeczy mamy wszystko.Napisała Halina cdn.

czwartek, 27 września 2018

Bramki 27 września 2018 roku. Co to jest Poczta Polska ?

Bramki 27 września 2018 roku. Co to jest za instytucja Poczta Polska  teraz?  Ostatnio przyszło mi niestety,mieć kontakt z tą wielce kiedyś ,szanowaną instytucją ,która teraz po prostu  zeszła na psy jak się to kolokwialnie mówi. Każdy Urząd pocztowy wygląda jak stoisko bazarowe pełne różnych artykułów głównie sakralnych i chińskiego pochodzenia. Ja wiem,że łatwiej sprzedaje się te artykuły ludziom złym, sfrustrowanym długotrwałym czekaniem na załatwienie sprawy na poczcie ale,na miły Bóg nie taka jest rola tej kiedyś ważnej  instytucji zaufania społecznego.Coś z mego życia na ten temat. Mieszkam na wsi pod Błoniem.Urząd pocztowy mam w Błoniu. Zaden telefon  który dostępny jest na stronie internetowej jest nie odbierany - nigdy .Są to numery martwe .Także, numery dyrekcji PP infolinii i różne kontaktowe nie są, odbierane lub wogóle są nieczynne. Operator informuje ,że telefon jest niedostępny, ale dlaczego już nie.? Listonosz przyjeżdża do nas ,  wtedy kiedy, ma dla nas jakąś korespondencję.Tylko ,że jest to pan nie co złośliwy. Dobrze wie ,że zawsze jest ktoś w domu i wystarczy zadzwonić dzwonkiem - są aż,dwa. Ja z powodu swojej choroby,i wieku senioralnego nie opuszczam domu. Ale pan listonosz pozostawia awizo do odbioru na poczcie. Podobno jest silnie uczulony na koty a, u nas w domu są dwa. Ale,przecież nikt mu nie każe ,wchodzić do domu. Wystarczy żeby zadzwonił i chwilę poczekał bo niestety, fruwać nie potrafię. Dla mnie kiedy muszę wynajmować taksówkę po to aby odebrać  list polecony jest to wielki kłopot. Nie zawsze, ktoś z rodziny może taki list odebrać na poczcie.Ale poinformować w urzędzie w Błoniu nie ma jak ,że ten list odbierze inna osoba. Zyjemy przecież w XXI wieku. Dlaczego sobie tak wzajemnie utrudniamy życie. Tak dalej, być nie może. Udostępniam ten post na stronie  Błonie Niech wszyscy przeczytają i zajmą stanowisko .Teraz przed wyborami warto się zastanowić czy wszystko jest u nas na naszym terenie w porządku/Napisała Halina cdn.

środa, 26 września 2018

Bramki 26 września 2018 roku I znowu wspominam.........

Moi kochani -tak się składa ,że od czasu do czasu dopada mnie czas wspomnień. Dzisiaj kiedy przeczytałam ,że jutro 27 września  mija 37 rocznica wydarzenia bardzo smutnego przypomniałam sobie o ówczesnym  czasie w którym wtedy wszyscy żyliśmy i jak to było. Dnia 27 września 1981  w wypadku samochodowym na moście w Grudziądzu zginął lekkoatleta Bronisław Malinowski mistrz olimpijski z Moskwy w biegu na 3000 m z przeszkodami w roku 1980. Kiedy mój syn dostał zaproszenie z Francji na winobranie w roku 1981 wiedzieliśmy iż,ten wyjazd może, być nie możliwy. Syn był studentem AWF. Po wielu naszych staraniach z których nic nie wynikało- paszport dalej tkwił w biurze paszportowym . Dopiero kiedy,  moja koleżanka z pracy zadzwoniła do  swojej koleżanki w biurze paszportowym t a wyjęła go z szuflady i dala memu synowi bez słowa. Pojechał  na winnicę w okolicę Dijon. Właściciel winnicy kiedy, usłyszał że syn jest studentem AWF,  nad ranem syna obudził aby, mu przekazać smutną wiadomość, o śmierci polskiego sportowca i razem z nim bardzo przeżywał tą śmierć. Mieliśmy wtedy wielu ludzi na całym świecie którzy byli z nami w tym trudnym dla nas czasie. Ten nieco, przydługi mój wpis, dedykuję tym którzy teraz tak ochoczo zabierają głos a nie pamietają jak to było kiedyś. Może zwyczajnie nie wiedzą? Napisała Halina cd,Miłego dnia.

wtorek, 25 września 2018

Bramki 24 września 2018 roku Czekamy..........

Bramki 24 września 2018 roku. W dniu dzisiejszym, słonecznie bardzo wietrznie i chłodno.Temperatura wyraznie spadła.Wiatr potęguje uczucie chłodu. Nawet  nasza  kotka  Pusia, zrezygnowała z porannego spaceru i woli sobie drzemać na fotelu. Sprawy zdrowotne dalej są, w naszej rodzinie na pierwszym planie . Trudne czekanie na diagnozę ..... .Nie ,pomaga w tym dr. Google który  ochoczo serwuje opisy rożnych przypadków i diagnoz które, łatwo można dopasować do siebie. I to jest ,sprawa bardzo trudna.Trzeba mieć naprawdę,dużo spokoju i rozwagi aby, nie dopasowywać każdej choroby do siebie. Zeby, nie dać się zwariować i mieć zaufanie do lekarzy, co jest bardzo ważne w procesie leczenia . Oby nam tego nie zabrakło. Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia Napisała Halina cdn.
Razem i ogórki i winogrona jak pięknie razem się prezentują.

niedziela, 23 września 2018

Bramki 23 września 2018 roku . C.d. bez diagnozy..........

 Bramki 23 września 2018 roku.  Wczoraj ,przyszedł SMS opis badania rezonansem magnetycznym. Enigmatyczny pełen medycznych określeń niezrozumiałych dla laika. Może to i dobrze. Tylko , to czekanie na właściwą diagnozę bardzo jest trudne. Rtg, płuc kiedyś w ramach profilaktyki chorób płuc robiono z marszu każdemu za darmo.Teraz, trzeba tak na cito płacić 50 złotych. Dlatego na nowo zaczyna szaleć gruzlica którą zwalczono i odtrąbiono sukces  w jej zwalczaniu kilka lat temu. Brak dostępności badań, ludzi których nie stać, na profilaktyczne badania już, zaczyna być niepokojący. Smiem twierdzić ,że najbardziej zaniedbanymi i wrażliwymi miejscami w życiu społecznym naszego  kraju są sprawy zdrowotne i oświatowe. Bardzo jednak mało temu poświęcają uwagi wszyscy kandydaci do władz samorządowych.Może dlatego iż,jest to bardzo trudne.Ale,kto powiedział ,że ma być łatwo i przyjemnie.To trudna  materia ale, ten kto osiągnie w tych dziedzinach sukces będzie po prostu zwycięzcą. Moi kochani  Wam życze przedewszystkim dużo zdrowiaMiłego dnia Napisała Halina cdn.

piątek, 21 września 2018

Bramki 21 wrzesnia 2018 roku Dalszy ciąg. serialu Diagnoza......

Bramki 21 września 2018 roku.  Wczorajszy dzień jeszcze ,wizyta u wybitnego specjalisty chirurgi i ortopedii i traumatologii w jednym.  Wizyta konsultacyjna koszt 200 zł. Po obejrzeniu wyników usg i  zdjęć rezonansu, pan doktór na wszelki wypadek - /aczkolwiek, diagnozy nie stawia / kieruje pacjentkę do lekarza rejonowego po skierowanie na szybka pomoc onkologiczną tzw.zieloną linię,/ nie wiem jak się to dokładnie nazywa/. Niestety, w dniu dzisiejszym nasza przychodnia w Bramkach jest bez lekarza. Dzięki uprzejmości personelu załatwiają wizytę w Błoniu i tam lekarz ma wypisać to skierowanie do Instytutu Onkologii,na podstawie opisu tego lekarza specjalisty, z Warszawy. Po drodze dobrze jeszcze by ,było aby,pacjentka zrobiła rtg klatki piersiowej. W instytucie podobno mają zapisać pacjentkę  do któregoś z lekarzy i mają na to dwa tygodnie.
Co jak wiemy,  osobie chorej wystraszonej,psychicznie zdołowanej, wydaje się wiecznością. Nie wiem, co i jak będzie dalej ,ale ja, coraz mocniej utwierdzam się w słuszności swej decyzji : Zero kontaktu z lekarzami, ewent. recepty jak boli  i nic więcej. Ja w swoim wieku mogę sobie na taką decyzję pozwolić ale,ludzie młodzi ? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi. Miłego dnia Napisała Halina cdn.

czwartek, 20 września 2018

Bramki 20-ty września 2018 roku......Ile kosztuje diagnoza?............

Bramki 20 września 2018 roku ......Opiszę Wam pewien przypadek wzięty z życia. Dotyczy on  osoby stosunkowo jeszcze młodej , bo co to za wiek w obecnych czasach 52 lata. Ból silny ręki w połowie ręki między barkiem a łokciem. Nie dający się uśmierzyć ,żadnymi lekami szczególnie bolesny nocą. Słabo wyczuwalny guzek pod palcami. Wizyta na SOR  szpitala w jednym z miast Mazowsza. Lekarz kieruje pacjentkę do poradni ortopedycznej. Fuksem dostaje się do lekarza na miejsce pacjenta który  zawiadomił iż,nie będzie na wizycie. Od lekarza dostaje skierowanie na rtg. czas oczekiwania 3 godziny..Po odbiorze zdjęcia bez opisu,ponowna wizyta i zapada decyzja. Coś jest - trzeba zrobić usg. Usg w komercyjnej placówce bo,  w tej z NFZ czas oczekiwania 3 miesiące. Koszt 150 zł..Wynik- wskazana dalsza diagnostyka  rezonans magnetyczny.Terminy na NFZ bardzo odległe. Wykonuje go,po powołaniu się na pewnego znajomego lekarza i  po ubłaganiu personelu w Centrum leczenia sportowców na ul.Wawelskiej w Warszawie. Koszt 550 zł  i  dostaje płytę a opis do 10 dni ma być gotowy i przesłany SMS. Ot, technika.Teraz trzeba, jeszcze znaleść lekarza , który w miarę szybko,  obejrzy te zdjęcia i zadecyduje co dalej. Ręka boli bardzo mocno mimo zażywania silnych środków przeciwbólowych. W nocy zapada decyzja, aby się udać do naszego lekarza pierwszego kontaktu i na wszelki wypadek ,zrobić podstawowe badania laboratoryjne. Dobrze ,że jest akurat czwartek i w ten dzień pobierana jest krew u nas w Bramkach na miejscu. I znowu problem pielęgniarka nie może pobrać krwi, bo pacjentka ma tak niskie ciśnienie krwi ,że nie ma zupełnie żyły do której by się można wkłóć. Może uda się to zrobić pani z laboratorium w Błoniu która przyjeżdża po materiał do badania.  I na tym na razie zakończę swoje story. Jutro opiszę co dalej.700 zł.  to na razie koszt bez przejazdów i innych kosztow a diagnozy nie ma.  Ręka boli bardzo. Napisała Halina cdn.

środa, 19 września 2018

Bramki 19 września 2018 roku Jest wielki biznes z USA.......

Bramki 19 września 2018 roku. Wizyta naszego Prezydenta w Stanach na gorąco oceniana jest jako niezwykle udana. Pan Prezydent  naszego kraju ochoczo się zgodził, z tym iż,będziemy płacić  Stanom miliardy dolarów jako nasz wkład w to iż, na naszym terytorium będą stacjonowały zwiększone oddziały Armii Stanów Zjednoczonych. Czysty biznes został usankcjonowany podpisanym porozumieniem..Aby uwiarygodnić  swoje plany panowie Prezydenci mocno podkreślili  ,że jest jeden wróg - Rosja i trzeba przeciwko niej się uzbroić po zęby aby,odeprzeć ich ewent.atak na nasz kraj. Mają nam w tym pomóc te zwiększone oddziały wojsk amerykańskich stacjonujące w Polsce..Czy ktoś z polityków jest aż,tak naiwny iż myśli iż ewent.konflikt zbrojny będzie wyglądał tak jak dawniej ?Smiem w to wątpić.? Nie, znam się na taktykach wojennych ale, wiem jedno nic już nie jest takie same, jak kilkadziesiąt lat temu, i to należy wziąść pod uwagę. No ale,słynna pustynia w Newadzie, pełna jest różnego sprzętu wojskowego i nastał czas zrobienia na tym biznesu. Prezydent Trump ma wielkie doświadczenie w biznesie  a my mu w tym pomożemy. Mam nadzieję skromną co prawda ,że jednak nie obudzimy się pewnego dnia z ręką w nocniku i wszystko się dla nas ułoży pomyślnie.Miłego dnia  napisała Halina cdn.

wtorek, 18 września 2018

Bramki 18 wrzesnia 2018 roku Kochane zdrowie ile cię trzeba cenić..........

Bramki 18 września 2018 roku Pogoda zapowiada się piękna .Już od rana świeci piękne słoneczko. Powietrze czyściutkie rześkie .U nas w Bramkach czuć w powietrzu marchewkę,pietruszkę,selery jednym słowem włoszczyznę .Jest tu niedaleko zakład przetwórstwa warzywnego i to od nich te zapachy. Lepsze to niż, to co będzie, za kilka miesięcy po paleniu w piecach "bele czym" .Strasznie czasami śmierdziało. Moja córka zrobiła sobie coś, w rękę i jest już w trzecim miejscu naszej kochanej opieki medycznej i nikt nic nie wie, co się dzieje a ręka boli jak diabli. Póki człowiek nie jest zmuszony szukać pomocy medycznej , nie zdaje sobie sprawy z tego jak to wszystko kiepsko działa. Ja tylko, wtedy sobie przypominam naszego lekarza w moim rodzinnym miasteczku Rydułtowy Lekarza wszystkich specjalności w jednym.Leczył nasze wszystkie rodziny od najstarszego do najmłodszego i to bardzo skutecznie. Znał wszystkich i wszystkim potrafił pomoc. Miał do dyspozycji tylko swoje ucho i słuchawki o żadnym usg nie było wtedy w latach 40-50 tych mowy. Kiedy zachorował mój mały 3 miesięczny synek sprowadził zaraz dla niego lek z Katowic i wyleczył. Przyjmował ludzi na kasę chorych i prywatnie a ,że miał nie wygórowane ceny każdego było stać w razie choroby na leczenie. Kiedy nie miał pacjentów siedział sobie przy oknie, podparty na podusi i obserwował ruch na głównej ulicy naszego miasteczka. Nigdy go nie zapomnę to był nasz przyjaciel - nasz doktór.Napisała Halina cdn. Miłego dnia

poniedziałek, 17 września 2018

Bramki 17-ty wrzesnia 2018 roku Barbara i Bogumił-pamiętamy............

Bramki 17 września 2018 roku Pogoda piękna. Od rana bardzo słonecznie, ale raczej chłodno.rześko. Na pewno, w ciągu dnia się ociepli.  Za kilka dni bo 22 września ,mamy rocznicę mającego swoją premierę w roku 1975 filmu w reżyserii Jerzego Antczaka  "Noce i dnie".Moim skromnym zdaniem jest to film -  absolutne arcydzieło. To ,że ten film nie otrzymał upragnionej statuetki Oscara to była plama na honorze Amerykańskiej Akademii Filmowej i tego ja, osobiście im nie wybaczyłam i mam o to ogromny prywatny żal. Po projekcji filmu w czasie konkursu była owacja na stojąco i film był bardzo dobrze przyjęty.Co stało się potem nie wiadomo ?Dobrze ,że kilka lat pózniej, nagrodzono za całokształt twórczości reżysera Jerzego Antczaka Oscarem..Film doczekał się wielu rekonstrukcji i kopii i jest jednym  z najczęściej oglądanych  filmów  polskich. Prywatnie pan Jerzy i pani Jadwiga są naszymi znajomymi na Facebooku co sobie bardzo  cenię. Kiedy mieszkałam w Warszawie spotkałam panią Jadwigę Barańską tuż, przed jej wylotem z mężem do Stanów. Było to w sklepie Jablonexu kupowała jakieś błyskotki na prezenty. Natrętnie się jej przyglądałam, i wtedy poprosiła ,mnie czy może, na mnie zobaczyć naszyjnik ,który chciała kupić. Byłam zaskoczona i ochoczo się zgodziłam. Zamieniłyśmy potem z sobą kilka słów i życzyłam jej dobrej podróży. Często na jej stronie, i stronie pana Jerzego  wymieniamy z sobą wiadomości co dzieje się  u nich i jest to ogromnie sympatyczne. Dość  często  przylatują do Polski.  Bardzo kochają swoją ojczyznę. Są wspaniała parą. Kiedy mi jakoś tak, bardzo smutno oglądam sobie, po raz n-ty film i mam wtedy wielką ucztę duchową. Jestem wtedy w "siódmym niebie" Pozdrawiam i życzę Miłego dnia.Napisała Halina cdn.

niedziela, 16 września 2018

Bramki 16 września 2018 roku Czy to jest możliwe?

Bramki 16 września 2018 roku. Wczoraj lotem błyskawicy wszystkie media a głownie internet obiegła wiadomość ,o niezbyt czystym i transparentnym wyborze naszego Prezydenta Andrzeja Dudy. Nie będę opisywać, co przeczytałam na ten temat.Ale,już samo to iż,wielu ludzi o nazwiskach dość znaczących się w polityce kulturze,sztuce  się gdzieś tam wypowiadało jest wprost niecodzienną sytuacją. Wybór Prezydenta powinien być czysty jak łza  i ponad wszystkim co jest brudne w polityce.To najważniejszy urząd państwa - naszej Rzeczpospolitej Polskiej .Ten urząd winien być ponad wszystkimi partiami ,po prostu bezpartyjny dla wszystkich Polaków i z lewa i prawa i z środka.Powinien strzec Konstytucji i tylko jej dobra bronić.Wszak przecież,każdy Prezydent na Konstytucję składa przysięgę. Ten, niekończący się serial" sądowy"  nie powinien mieć, wogóle, miejsca w prawidłowo rządzonym państwie demokratycznym wszak, nie jesteśmy jeszcze republiką "bananową" i mam nadzieję, nigdy nią nie będziemy. Kiedy był wybrany nowy Prezydent pisałam na blogu w czasie wyborów aby dać mu kredyt zaufania i szansę bycia dobrym Prezydentem /można do tego zajrzeć w archiwum bloga/.Tak się jednak nie stało. Przykre to ,ale,niestety prawdziwe ,stało się zupełnie inaczej A dlaczego ? Każdy z nas ma pewnie swoją odpowiedz.  Pozdrawiam i pozostawiam z tym pytaniem? Napisała Halina Miłej niedzieli życzę.cdn.


sobota, 15 września 2018

Bramki 15 września 2018 roku seriale.............

Bramki 15 września  2018 roku. Dzisiaj pogoda smutna,ponura. Jest zimno i nawet Pusia kotka latawica siedzi w domu. Mnie oczywiście boli wszystko ale ja tak mam. Oby nie było gorzej. Zastanawiałam się dzisiaj o czym tu dzisiaj napisać.Przyznajcie się oglądacie seriale ?.Bo ja kilka oglądam dość regularnie. Jest to jakieś 3-4 godziny dziennie oczywiście z przerwami reklamowymi włącznie. "Barwy szczęścia " sztandarowy serial TVmieści się w tym czasie. Kilka wątków jest w nim bardzo atrakcyjnych ,ciekawych,prawie sensacyjnych. Ja jednak napiszę Wam o wątku tzw.przedwojennej młodzieży, który mnie, pośrednio niejako dotyczy.  Pani Amelia, grana cudownie przez świetną aktorkę, panią profesor z Szkoły Teatralnej  Stanisławę Celińską i  i jej partnera Kazimierza Mazura  grającego rolę Tomasza.  Ta para już kiedyś grała razem w "Nocach i Dniach" Tam grali rodzeństwo teraz grają, małżeństwo ludzi po ciężkich przejściach,którzy potrafią się naprawdę kochać,wspierać i szanować. Ludziom w starszym wieku bardzo często brakuje  uczucia,ciepła,szacunku.  Serial pięknie ukazuje budowanie się wzajemnych relacji między starszym pokoleniem a młodszym pokoleniem serialowych bohaterów. Oby tylko młodzi ludzie zechcieli się tym wątkiem zainteresować. Muszę się Wam przyznać ,że bardzo lubię oglądać ten serial. Razi mnie trochę ta wielowątkowość i zaniedbywanie niejako, ciągłości losów  bohaterów.Ale, rozumiem takie są prawa seriali ..Katorgą jest jednak oglądanie po serialu filmu fabularnego- te długie plany,i spokojne najazdy kamery na plenery, rozciągniecie w czasie bardzo przeszkadzają Tak ,że dobrze Wam radzę - nie oglądajcie, fabuły bezpośrednio po serialu. \Gdzie wszystko ,
się szybko toczy, łatwo, i myk,myk, scena po scenie. Napisała Halina cdn Miłego dnia.

piątek, 14 września 2018

Bramki 14 września 2018 roku Bardzo się boję>>.......?

Bramki 14 września 2018 roku Pogoda ponura smutna Jest zimno. W tytule posta napisałam ,że się boję. Czego to ja się ostatnio boję ? Ogarnia mnie paniczny wprost strach przed nieodpowiedzialnym " chlapaniem językiem" naszego pana Prezydenta.Musiałam tak napisać. Ja prosta kobieta , Polka nie mogę już znieść niepoważnego traktowania przez pana Prezydenta swoich wystąpień publicznych. Pan Prezydent Kwaśniewski też, zaniepokojony tym napisał do Pana Prezydenta Dudy, list otwarty na ten temat. Ponieważ pan Prezydent wybiera się do Białego Domu  w USA najbliższym czasie ,  mam wielkie  obawy czy aby, znowu w ferworze swoich wypowiedzi nie wypowiedział  słów których ,by potem mocno żałował. Pan Prezydent Trump też lubi się zapędzić w "kozi róg" i razem mogą i są w stanie, nawet wypowiedzieć wojnę pewnemu mocarstwu nawet ,o tym nie wiedząc. Tak, wcale nie przesadzam..Boję się, także retoryki jak to Polska w ruinie czekała na dobrych gospodarzy i dopiero teraz jest pięknie rozwiniętym gospodarczo krajem. I swoją drogą ciekawa jestem,  co nam Prezydent Trump takiego, znowu sprzeda a my ochoczo kupimy.? Dla obecnie rządzących Polska istnieje ostatnie trzy lata. Ja wiem ,że istnieje już wiele lat.  Z ruiny jaką była, po wojnie, cały naród dzielnie ją odbudowywał. Ileż to razy, moja mama szła w niedzielę do pracy na kopalnię aby, w czynie społecznym pracować na odbudowę Warszawy dniówkę. Kiedy odbudowywano Zamek Królewski, tych dniówek było bardzo dużo.Jak ja, wtedy nie lubiłam tej Warszawy w której, potem przez 45 lat mieszkałam. Myślę ,że te moje obawy nie są bezpodstawne i wielu z Was je też ze mną podziela.Oj.dużo jeszcze ci nasi młodsi, rządzący muszą się uczyć. Ale czy chcą ? To jest pytanie?Miłego dnia Halina cdn. 

czwartek, 13 września 2018

Bramki 13 września 2018 roku .Co dzisiaj jemy?..............

Bramki 13 września 2018 roku. Pogoda rano niezdecydowana .Teraz kiedy to piszę jest dosyć ładnie.Wyszło słońce ale jest chłodno.Ma być podobno cieplej tak, przewidują meteorolodzy. .Dobrze ,że nie ma wiatru którego bardzo nie lubię. U mnie nic nowego, dzień jak co dzień. Dzisiaj na obiad  zaplanowałam  potrawę która nie wymaga wielkiego przygotowania a jest smaczna .U nas w naszym sklepie wiejskim można kupić bardzo smaczną kaszankę. Kupujemy ją stosunkowo  dość rzadko. Ja robię ją  tak  całkiem zwyczajnie po domowemu. Przede wszystkim wcześniej przygotowuje sobie dodatki. Duszę jabłka z cebulką, na masełku dodaję nieco pieprzu, ,przyprawy prowansalskiej ,cynamonu  i  carry i odstawiam przykryte na bok. W tym czasie, kroję kaszankę ,ostrym nożem z jednej strony w piękną krateczkę układam na blaszce i wkładam do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika  piekę do 20 minut Kiedy kratka pięknie się zrumieni i popęka   -wydaję obłożoną jabłuszkiem do którego jako wisienkę dodaję na samą górę mała łyżeczkę żurawiny do mięsa. Jemy ,to z pieczywem ,i popijamy jeśli mamy w domu winem czerwonym. Jak nie mamy wina to pijemy dobra herbatę I tyle Miłego dobrego dnia. napisała Halina cdn. Nie są to jakieś kulinarne wyżyny ale, przypominam zwykła prostą potrawę.


środa, 12 września 2018

Bramki 12 września 2018 roku...........

Bramki 12 września 2018 roku. Pogoda po porannych zamgleniach zaczyna się klarować. Będzie słonecznie,ale wietrznie i dość chłodno..Nasza Pusia rozpoczęła sezon polowania na myszy. Ma takie ulubione miejsce koło transformatora ,między polem a krzakami w stronę domu. Myszy na jesieni uciekają w stronę domostw a by  schronić się przed mrozem. Okienka w piwnicach jeszcze są otwarte i myszki powolutku już szukają przytulnych miejsc. Pusia jako, że jest kotem łowczym ,ma z nimi dobrą zabawę. W ubiegłej jesieni przyniosła nam myszkę w zębach do domu. Co jak ,przeczytałam w necie ma oznaczać,jej wyjątkowe przywiązanie, do nas. Mała czarna kotka , jest kotką nie wychodzącą. Kiedy była mała, kilka razy była, na dużym bo pięcio- dniowym gigancie i od tej pory boi się wszystkiego , i nigdzie nie ucieka. Widocznie przeżyła wtedy, jakieś przykre zdarzenie, bo teraz, jest bardzo bojazliwa. Dziękuje za mił słowa w moich komentarzach Wiem ,i czuję ,że jesteście ze mną.Miłego dnia Napisała Halina cdn.

wtorek, 11 września 2018

Bramki 11 września 2018 roku Wszystko dobrze,bardzo się martwiłam...........

Bramki 11 września 2018 roku .Pogoda prawdziwie wrześniowa ,jesienna .Jest pochmurno wilgotno. Jest jednak nadzieja ,że około południa ukaże się słoneczko i będzie cudownie. Dzisiaj dostałam list który bardzo mnie ucieszył .Sprawił mi ogromna radość . Moja internetowa dobra przyjaciółka pomyślnie przeszła trudną operację oczu i wraca do zdrowia. Bardzo się o nią martwiłam. Mam do niej szczególny sentyment. Znamy się od roku 2011 ,tylko z internetu.Nie   wiem jak wygląda ,ile ma lat ,jakie ma włosy,buzię,jaki ma zawód. Wiem,tylko ,że pisze wspaniałego podróżniczego bloga z swoich wojaży i dzieli się z nami pięknymi zdjęciami .Jest artystyczną duszą wszystko u niej jest wypracowane ,piękne,przemyślane. Ma też przepiękny dom,i ogród i chętnie nam ukazuje jego ciekawe miejsca. Pisze cudowne komentarze .Ona jako pierwsza napisała do mnie kiedy,napisałam pierwszy swój wpis w internecie, na blogu.  Często udzielała mi mądrych wskazówek i porad. Była moją powiernicą i zawsze znalazła chwilę, aby do mnie napisać, w chwilach kiedy tego bardzo potrzebowałam. Dziwnie wyczuwała moje złe chwile .I zawsze mi pomagała. Nie interesują jej, żadne "fejsy" ani inne media społecznościowe.  Skupiła się na jednym pięknym blogu. Od jakiegoś czasu ,prowadzi też bloga" Kuchnia Lucji" który jest jakby dodatkiem do bloga o podróżach.Jest tam wysublimowana kuchnia z udziałem potraw którymi zafascynowała się w podróżach ale,i nasza rodzima kuchnia w jej eleganckim wydaniu. Bo muszę dodać ,że u Lusi wszystko jest bardzo eleganckie na wysokim poziomie. Pięknie się ją czyta.Postanowiłam ,że przez kilka dni bedę publikować moje wpisy o wszystkich moich  przyjaciołach z netu aby ,wszyscy inni też ich poznali i zapoznali się z ich dokonaniami Bo naprawdę warto Napisała Halina cdn.

poniedziałek, 10 września 2018

Bramki 10 września 2018 roku Czy można temu uwierzyć?

 Bramki 10 września 2018 roku . Pogoda piękna słoneczko ładnie świeci i wcale nie ma wiatru.Jest cudnie. W dzisiejszym wydaniu pisma "Tele tydzień" dwie strony wynurzeń pani Marii Pakulnis aktorki którą ,sobie ogromnie ceniłam, na zadany jej temat: Jak pozbyłam się bólów stawów spowodowanych artrozą które zatruwały mi życie.?....... Jako ,że ja  też cierpię na to schorzenie żywo się tym  zainteresowałam. Zadne leki jak do tej pory, nie były w moim przypadku skuteczne,wiec pomyślałam kobieto na co czekasz? Czytając dalej ,  już byłam mniej entuzjastycznie nastawiona do całej informacji Jeszcze jeden cudowny lek ,który jeśli byłby skuteczny dawno, powinien dostać Nobla.Wiadomo przecież, od dawna ile ludzi zmaga się z tą okropną chorobą na całym świecie..Intryguje mnie tylko, poparcie tak świetnej aktorki dla tej reklamy.No,cóż chyba to jednak prawda ,że żaden pieniądz nie śmierdzi..Swoją drogą zapytam jednak panią Marię na Facebooku  co o tym tak naprawdę sądzi tak całkiem za darmo .Może mi odpowie? To wtedy może zamówię sobie ten lek.
Miłego dnia życzę Napisała Halina cdn.

niedziela, 9 września 2018

Bramki 9 września 2018 roku Za dwa dni smutna rocznica...........

Bramki 9 września 2018 roku. Pogoda dzisiaj zapowiada się raczej pózno jesienna ,ale,mam nadzieję ,że w ciągu dnia zaświeci jeszcze słoneczko. Lipy już przebarwiają liście .One są zawsze pierwsze w gubieniu liści .Za to, na wiosnę pierwsze są zielone. Najdłużej zielone są dęby. Piękne dorodne drzewa dębu rosną przy naszej posesji. Za to, najpóżniej są zielone na wiosnę. Czyli coś za coś.............. 11 września przypada smutna bardzo, rocznica zamachu terrorystycznego w Nowym Jorku na wieże World Center. Było to w roku 2001.Dobrze pamiętam ten dzień. Akurat wróciłam  do domu z działki .Telewizor był włączony i na naszych oczach odbywał się ten przeogromny dramat. Zginęło w tym zamachu także kilkoro naszych rodaków miedzy innymi, syn naszego sławnego kolarza Ryszarda Szurkowskiego który tam pracował. Do końca nie wiadomo,wszystkiego o tym zamachu . Wiadomo tylko ,że zginęło tam około 3,000 osób co jest ogromną liczbą i niepowetowana stratą. Co roku staram sie swoje myśli kierować ku nim, i modlić się za tych co tam zginęli. Miłego dnia życzę wszystkim moim znajomym i przyjaciołom Napisała Halina cdn.

sobota, 8 września 2018

Bramki 8 września 2018 roku.Messenger cudowna sprawa.

 Bramki 8 września 2018 roku. Moi kochani nawet ,nie macie pojęcia jak się cieszę Wreszcie po tak długim czasie doceniłam możliwości Messengera. Cudownie można przesyłać różne wiadomości na piśmie ale, i dzwonić i rozmawiać z sobą.Ja mam akurat duży stacjonarny komputer biurowy HP. Nie ma on wbudowanej kamery ,co w moim przypadku jest bardzo korzystne.  Nikt się nie przestraszy jak mnie ,zobaczy na żywo. Mam też laptop Acer ale mało z niego korzystam. Najłatwiej mi się pisze do Was na zwykłej klawiaturze biurowej, jak w starej maszynie do pisania.  W smartfonie Samsung mam też Messengera i wczoraj kiedy zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka, zza  Oceanu z pięknej Californi przeżyłam szok. Dobrze ,że nie włączyłam wideo bo jeszcze, by się przestraszyła tego, co by zobaczyła. Pogadałyśmy dość długo i to  mnie tak pocieszyło,że zasnęłam potem bardzo szybko, bardzo szczęśliwa. Jak widać w moim szarym życiu, taki telefon potrafi zdziałać cuda, lepiej niż te wszystkie tabletki" na sen." Było cudownie z kimś miłym tak od serca pogadać. Dzisiaj pogoda ma się zmienić, co ja już czuję w moich kościach.Moi kochani spokojnego dobrego dnia .Napisała Halina cdn

piątek, 7 września 2018

Bramki 7 wrzesnia 2018 roku ...... Dzisiaj po..........

Bramki 7 września 2018 roku. Wczoraj  obchodziliśmy w domu 82 rocznicę urodzin mego męża Michała. Skromnie rodzinnie i trochę smutno.Choroba mego męża jest z tych bardzo trudnych,nieuleczalnych.CHAD to choroba elitarna atakująca bardzo zacne głowy, ludzi bardzo zdolnych,  bardzo znanych z swoich dokonań artystycznych ,literackich,super uzdolnionych technicznie -/to mój mąż/,lecz niestety,choroba ta nie pozwala na super osiągnięcia i mocne rozwiniecie zdolności. Piszę tak dużo na ten temat bo wiem, jak mała, jest wiedza na temat tej choroby. W necie można się o niej,. dużo dowiedzieć i  zobaczyć kilka nazwisk osób które na nią chorowały.Towarzystwo bardzo przednie. Zycie z nią jest bardzo trudne i wymaga od wszystkich, wiele uwagi ,dobrej woli, zaangażowania,poświęcenia. Moi kochani  mam wspaniała rodzinę imam nadzieje ,że razem damy radę i bę
dzie u nas wszystko dobrze.Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia Napisała Halina cdn.Na tym zdjęciu moja jesienna impresja Sama to zrobiłam  i zrobiłam to zdjęcie.


czwartek, 6 września 2018

Bramki 6 września 2018 roku Po porannych zamgleniach.............

Bramki 6 września 2018 roku.  Rano w dniu dzisiejszym cały pejzaż zakryty był gęstą mgłą. Mgła utrzymywała się do godziny 10 -tej .W tej chwili jest piękne słońce, - iście cudowny dzień babiego lata.W taką pogodę to chce się żyć. Dziś mego męża 82 -gie urodziny. Zamówiłam bukiet czerwonych róż razem z towarem z Tesco. Niestety róż mi nie dostarczono podobno brakło .Chciałam mieć jakieś kwiaty w domu a ,że była ku temu okazja......... ale sromotnie się zawiodłam.Tesco się chyli ku upadkowi. Zamknęli już bardzo dużo sklepów w całej Polsce. Trwa wielka wojna sieci handlowych. W tej chwili przoduje sieć handlowa  Lidla .Ale oni nie dostarczają towarów do domu klienta.W mojej sytuacji  dowóz do domu  zakupów jest bardzo ważny.Nie wiem kto jeszcze na naszym terenie dostarcza towar do domu, muszę się tej sprawie dobrze przyjrzeć .Bo to bardzo duża wygoda jak dla nas .Moi kochani dobrego zdrowego dnia  życzę Wam Bawcie się dobrze Napisała Halina cdn.
Ten kolaż zrobiłam kilka lat temu i przypominam jakie to piękne astry u nas rosły.


środa, 5 września 2018

Bramki 5 wrzesnia 2018 roku Szalony wzrost cen.Dlaczego?............

Bramki 5 września 2018 roku.    Dzisiaj kiedy weszłam na stronę "Tesco zakupy do domu "doznałam  szoku. Koszt dostawy wzrósł o prawie 100% Czemu, nie wiem ?  I tak jest, ze wszystkim. Jest to bardzo przykre,kiedy człowiek będzie się  musiał z wszystkim ograniczać. Dla nas w naszej sytuacji, dostarczanie towaru do domu, to ogromna wygoda ,i na pewno z tego nie zrezygnujemy. Boję się tylko ,jak tak wszystko, będzie w takim tempie i wysokości drożeć ,że po prostu firma Tesco zaniecha tej usługi i będzie pozamiatane. Już kilka razy się zastanawiałam nad tym czy ja istotnie, mam rację nie sympatyzując z obecnym naszym rządem. Czy to ja może tylko tak krytycznie ,przyjmuję to co się dzieje? Widzę jednak ,że coraz więcej osób w necie wypowiada się krytykując poczynania tzw."dobrej zmiany" nazywając ja brzydko "dojną zmianą". Więc chyba ,to jednak prawda ,jak zwykle leży, w pośrodku. Bo popatrzcie, rodziny z 3- dzieci  mają co miesiąc 1000 złotych do dyspozycji więcej w budżecie .I czy mieć te pieniądze czy, ich nie mieć? Na pewno z tego nie zrezygnują i będą chwalić tych którzy im to załatwili.To bardzo trudne sprawy. Bo ludzie nie bardzo się zastanawiają  nad tym skąd biorą się te pieniądze ?
Dług państwowy rośnie w ogromnym tempie,i może przyjść taki moment krachu kiedy będzie bardzo nieprzyjemnie. Mój dziadek ,mieszkający we Lwowie, był 2 lata w Ameryce na robocie i przywiózł trochę dolarów a że był dość trunkowy namówili go kompani od kieliszka aby,sprzedał te dolary.Następnego dnia mógł sobie za te dolary, kupić beczkę śledzi i tyle.......... Miłego dnia mimo i pomimo życzy Wam moi kochani Halina cdn.

Pozdrawiam serdecznie .


wtorek, 4 września 2018

Bramki 4 wrzesnia 2018 roku. Czy lepiej wiedziec czy nie wiedzieć?............

Bramki 4 września 2018 roku. Dostęp do internetu i zawartych w nim treści może być wielkim dobrodziejstwem ale także przekleństwem. Szczególnie jeśli chodzi o informacje dotyczące chorób ,leczenia, i skutków leczenia czy nieleczenia naszych chorób. Kiedy odbierałam wynik tomografii kręgosłupa  i spojrzałam w twarz pana doktora  zobaczyłam ,że nie był w stanie mi nic dobrego powiedzieć. Pokiwał głową i powiedział -kręgozmyk -gdyby pani była młodsza to może ....... ale w pani wieku to już tylko leczenie zachowawcze. Kiedy wystukałam w necie to magiczne słowo" kręgozmyk  to zrozumiałam dlaczego miał taką minę. Dzisiaj sobie na spokojnie popatrzyłam w necie co i jak  i wiem,że mam każdy dzień darowany kiedy jeszcze jako tako przy pomocy chodzika czy kul mogę się poruszać. Na ewent na który nas zaproszono, się niestety, nie mogłam wybrać. Nie miał nas, kto zawiezć.  Jest mi bardzo smutno ale,sie z Wami  podzieliłam i już mi lepiej. D



obrego dnia Halina cdn.
Przepraszam za te zwierzenia chorobowe ale,czasem trzeba coś z siebie wyrzucić.

poniedziałek, 3 września 2018

Bramki 3 wrzesnia 2018 roku Stres ? Jak z nim walczyc?.......

Bramki 3 września 2018 roku.  Jest ślicznie ,ciepło zapowiada się piękny dzień. Takie przedłużone lato. Ostatnio mam w domu dość stresowe sytuacje ale,kto ich nie ma? Mam tylko z tym stresem taki kłopot  ,że ja stres  zajadam. Jak tak ,dalej pójdzie to niedługo stanę się grubą starą tłustą babą.Jestem przerażona, ale mam, nie wielki ,wpływ na to co się wokół mnie dzieje, w  życiu społecznym i w mojej rodzinie. Celowo najpierw wymieniłam życie społeczne bo ten stres, zajmuje już 3/4 mego życia codziennego .Co będzie dalej i jak sobie z tym dać radę, póki co nie bardzo wiem. Najlepsze byłoby chyba wylogowanie się z wszystkiego  i zajęcie się czym innym i wyjazd w inne otoczenie.Niestety ,jest to w tej chwili zupełnie nie możliwe. Jest jak jest , i na tą chwilę nic się nie zmieni. Dzisiaj zostałam ja z mężem ,zaproszona do Błonia do sali OSP Błonie  na ewent na którym prezentem ma być  tablet którego zalety  pięknie mi  wytłumaczył pan z organizacji tego spotkania. Jeśli zabiorę ze sobą znajomą parę,też dostanie ten tablet. W darmowe prezenty nie wierzę a ma jeszcze być prelekcja o smogu i podejrzewam ,że firma która produkuje różne czujniki ochoczo nam je sprzeda po "okazyjnej" bardzo cenie.

.I tak się nam kręci ten świat,
a my w nim jak łódka na bezkresnym oceanie.Napisała Halina cdn. Miłego dnia.

niedziela, 2 września 2018

Bramki 2 wrzezśnia 2018 roku Piękny dzień złotej jesieni.

Bramki 2 września 2018 roku .Jest dzisiaj piękny złoty dzień. Co prawda jeszcze liście nie spadają ale, już czuć rano i wieczorem ,że niehybnie zbliża się jesień. Jest pięknie i bezwietrznie tak jak ja lubię. Dzisiaj obejrzałam w godzinach rannych transmisję z koncertu  w Toruniu pt. " Dziękczynienie w rodzinie".  Między innymi występował też , tam piosenkarz którego ostatnio uwielbiam  słuchać  -pan Damian Holecki .Jest to śląski bard śpiewający w stylu Mieczysława Fogga piękne czułe piosenki o miłości i jej blaskach i cieniach a także nastrojowe szlagiery jak to nasi ślązacy  mówią. Koncert był bardzo ładny ,pięknie były dobrane utwory i rytmiczne szybkie i wolne. Widzowie się pięknie bawili, tańczyli i mieli szampańskie humory. Pan Damian sam prowadził konferansjerkę i wszystkich rozruszał i śpiewali gromko. Ja miałam pełny relaks. Mam w domu trudne dni ,/ trudna choroba meża/ i bardzo mi potrzeba takiego relaksu aby ,sobie odwrócić   uwage od swoich trosk.Moi kochani dobrej niedzieli Wam życzę.Napisała Halina cdn.

sobota, 1 września 2018

Bramki 1 września 2018 roku .Przed wielu laty.............

Bramki 1 września 2018 roku.  Pogoda piękna słoneczna, nawet cieplutko ,wcale nie ma wiatru. Jest tak jak przed wielu, wielu laty. Jak opowiadała mi moja , mama dzień w dniu rozpoczęcia wojny był też bardzo piękny,ciepły słoneczny. Ja miałam wtedy dwa i pół miesiąca i niepokój o mnie, przesłaniał mamie cały świat. Mieszkaliśmy wtedy w Rybniku na Górnym Sląsku ale, już bardzo krótko. Ojciec mój dostał pracę w Skoczowie i tam wyjechaliśmy.Tata pracował jako agronom  i żyliśmy sobie spokojnie. Niestety,mój ojciec jako ,że zawsze był romansowy rozkochał, w sobie żonę pana burmistrza i za karę został już przez niemieckie władze miasta  wysłany na front.Tam, od razu uciekł i podał się do niewoli aliantów i całą wojnę przeżył sobie spokojnie w oflagu. Był podobno bardzo chory. Mama moja musiała sobie radzić sama.A ojciec pisał,z oflagu  aby mu przysłała te, takie dobre ciasteczka które  kiedyś piekła..My czasem nie mieliśmy,   nawet chleba. Moje wojenne wspomnienia pełne są dziwacznych sytuacji które bardzo ciężko jako dziecko przeżywałam i im jestem starsza moja pamięć sięga coraz głębiej. Przypominam sobie rzeczy i sytuacje z bardzo wczesnego dzieciństwa aż ,nie do uwierzenia jak daleko potrafi sięgać pamięć. Nie wiem, czy tylko ja tak mam ? Moi kochani ten dzień u każdej starszej osoby jest pełen refleksji i zadumy. Ja wiem,  tylko jedno. Nie wolno nam dopuścić nigdy, a by to się powtórzyło i tego się trzymajmy.
Napisała Halina cdn.