piątek, 14 września 2018

Bramki 14 września 2018 roku Bardzo się boję>>.......?

Bramki 14 września 2018 roku Pogoda ponura smutna Jest zimno. W tytule posta napisałam ,że się boję. Czego to ja się ostatnio boję ? Ogarnia mnie paniczny wprost strach przed nieodpowiedzialnym " chlapaniem językiem" naszego pana Prezydenta.Musiałam tak napisać. Ja prosta kobieta , Polka nie mogę już znieść niepoważnego traktowania przez pana Prezydenta swoich wystąpień publicznych. Pan Prezydent Kwaśniewski też, zaniepokojony tym napisał do Pana Prezydenta Dudy, list otwarty na ten temat. Ponieważ pan Prezydent wybiera się do Białego Domu  w USA najbliższym czasie ,  mam wielkie  obawy czy aby, znowu w ferworze swoich wypowiedzi nie wypowiedział  słów których ,by potem mocno żałował. Pan Prezydent Trump też lubi się zapędzić w "kozi róg" i razem mogą i są w stanie, nawet wypowiedzieć wojnę pewnemu mocarstwu nawet ,o tym nie wiedząc. Tak, wcale nie przesadzam..Boję się, także retoryki jak to Polska w ruinie czekała na dobrych gospodarzy i dopiero teraz jest pięknie rozwiniętym gospodarczo krajem. I swoją drogą ciekawa jestem,  co nam Prezydent Trump takiego, znowu sprzeda a my ochoczo kupimy.? Dla obecnie rządzących Polska istnieje ostatnie trzy lata. Ja wiem ,że istnieje już wiele lat.  Z ruiny jaką była, po wojnie, cały naród dzielnie ją odbudowywał. Ileż to razy, moja mama szła w niedzielę do pracy na kopalnię aby, w czynie społecznym pracować na odbudowę Warszawy dniówkę. Kiedy odbudowywano Zamek Królewski, tych dniówek było bardzo dużo.Jak ja, wtedy nie lubiłam tej Warszawy w której, potem przez 45 lat mieszkałam. Myślę ,że te moje obawy nie są bezpodstawne i wielu z Was je też ze mną podziela.Oj.dużo jeszcze ci nasi młodsi, rządzący muszą się uczyć. Ale czy chcą ? To jest pytanie?Miłego dnia Halina cdn. 

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Mnie do szału doprowadzają przechwałki rządzących. Ci przeszli już sami siebie. Od czasu transformacji ustrojowej nasze kolejne zachowują cię tak, jakby PRL był czarną dziurą.
Przy okazji opowiem Ci o co mi opowiadała kiedyś moja Ewa.
W jej pierwszej firmie multimedialnej szef i jego zastępczyni byli rdzennymi Kanadyjczykami- o ile tak można o Kanadyjczykach mówić - a tak się złożyło, że pięciu pracowników, tj, w tym dwu Ukraińców i jeden Hindus, Czeszka i Koreanka w drugim pokoleniu. Tylko ona i Chinka - równie młoda jak ona, w pierwszym. 1 maja obie zaczęły sobie opowiadać o pochodach , w których brały udział z rodzicami, występach w szkole, odświętnych strojach. I w ogóle jak było radośnie. Potem o koloniach na które jeździło o wczasach z rodzicami. Wspominały to wszystko z radością ale też z rozrzewnieniem, że to już minęło.
W pewnym momencie ktoś z przysłuchujących się zapytał: to po co wyście ten komunizm obalali.
Wiesz Halinko, prawda jest taka, że dziś rodzic musi płacić za kolonie i wczasy ciężkie pieniądze. Prawdą jest, że generalnie jest duży postęp i mnóstwo dóbr ale uczelnie są o wiele bardziej kosztowne dla przeciętnych obywateli niż niegdyś.
Właściwie niepotrzebnie wdałam się w porównania.
A wracając do tego o czym piszesz to powiem Ci, że ja żadnych wiadomości nie oglądam, nie oglądam nawet Teleexpressu bo mnie krew zalewa na te przechwałki. Że Morawiecki jest niedoukiem jest oczywiste. Ale po Dudzie prawniku można by się większej inteligencji spodziewać. On absolutnie nie potrafi wyważyć wypowiedzi. Ale już nie będę się rozpisywać bo szkoda moich nerwów.