piątek, 23 listopada 2018

Bramki 23 listopada 2018 roku Dzisiaj był zły bardzo sen..............

Bramki moi kochani ! Dzisiaj miałam nad ranem okropny sen śniło mi się dużo bałaganu. W jakimś  mieszkaniu ,jakieś malutkie biedne dzieci,płaczące cierpiące, i moi  młodzi bliscy z rodziny, i ja z mężem nie mogący nad tym zapanować.  Obudziłam się z strachem i z płaczem a ,że jestem z tych co wierzą w sny mam dzisiaj, trudny dzień. Mam nadzieję ,że sny się tłumaczą odwrotnie i wszystko jest dobrze. Puściłam dzisiaj dla Was piosenkę którą uwielbiam. Spiewa ją Jaromir Nohavica kiedyś ulubiony w Polsce piosenkarz  a teraz, za sprawą Putina który go też nomen omen uwielbia, być może będzie w Polsce na indeksie.Bardzo lubię to wykonanie po polsku.To był piękny ukłon tego piosenkarza dla nas polaków. Cała jego twórczość bardzo lubię i bardzo cenię Jego piosenki śpiewane mają teksty niebanalne - są po coś ? Piosenka Sarajewo na zawsze pozostawia ślad w naszej pamięci . Napisała Halina cdn. Miłego dnia.

Jaromir Nohavica - Sarajewo

czwartek, 15 listopada 2018

Takie moje rozweselenie w dzisiejszym dniu.............

Dzisiaj urodziny mojego ulubionego piosenkarza .Więc publikuję Wam wszystkim  piosenkę jego autorstwa i muzyka i słowa. Jest taka pogodna i wesoła ,że każdego ponuraka  rozbawi. Uwielbiam twórczość tego piosenkarza . W moim wieku  potrzebne są już tylko dobre, miłe chwile i taka jest ta piosenka na dobranoc dzisiaj. Napisała Halina cdn, jak Bóg da. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Bramki 12 listopada 2018 roku. Po..........?

Moi kochani! Kilka dni nie pisałam dla Was,wokół mnie działo się trochę różnych spraw..O których , nie byłam pewna , więc za wcześnie było pisać . Dzisiaj już Wam mogę napisać. Nie będę pisała na blogu " Mój świat-życie codzienne"Zawarłam umowę z dobrym wydawnictwem na publikację o roboczym tytule "Tak to zapamiętałam....." i na tym mam skupić cała swoją uwagę. Rzecz ma się ukazać na wiosnę 2019 roku jako prezent na moje 80 urodziny. Jeśli "szef wszystkich szefów" będzie dla mnie łaskawy, to mam nadzieję iż, mi się to uda. Mam wspaniałą opiekę literacką i pomoc. To tyle w tym temacie. Od czasu do czasu, coś napiszę o naszych ,zwierzakach na blogu Bara66 blogspot.com Mali bracia  Mam nadzieję ,że czasem tam wpadniecie i poczytacie co u nas się w tych Bramkach dzieje. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za cierpliwość w czytaniu moich opowieści. Dobrego dnia. Napisała Halina 40013 blogspot.com.

poniedziałek, 5 listopada 2018

Bramki 5 listopada 2018 roku................. cd.o naszych zwierzakach...........

Moi kochani !Dlaczego ja wam opisuję moje życie i o naszych zwierzakach.?Teraz nastał taki czas ,że częściej myślimy o tym, co się wydarzyło w naszym życiu. Długie wieczory bardzo temu sprzyjają i wspominamy naszych braci mniejszych z naszego życia. Kiedy Kropka zachorowała po porodzie i odeszła zostały nam dwa małe piszczące w dzień i nocy  szczeniaki.Karmiliśmy je najpierw zakraplaczem a potem butelką.Kiedy nauczyły się jeść byliśmy przeszczęśliwi. Bardzo to był trudny dla naszej rodziny czas. W jedną niedzielę usłyszeliśmy ,że pod {Pałacem Kultury  w Warszawie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt organizuje spotkanie adopcyjne piesków z schroniska. Dorosły już mój syn zabrał małą suczkę i pojechał z nią pod Pałac. I tam w ciągu kilku minut mała sunia znalazła nowych opiekunów. Jedna z naszych aktorek zakochała się w niej od pierwszego wejrzenia. Wiedzieliśmy ,że znalazła dobry dom. Nam został mały szczeniak którego nazwaliśmy Tobi .Nie pamiętam,dokładnie kto to imię wymyślił ale ,myślę ,że w tv akurat szedł serial gdzie takie imię zaistniało .Tobi sobie zdrowo rósł ale był bardzo biedny, bo ciągle szukał mamy i bardzo często żałośnie płakał. Pełzał po swoim kojcu i piszczał.Wszyscy byliśmy niewyspani. Pewnego dnia, mój mąż bardzo się już zdenerwował i niezle nim potrzasnął,aby się uspokoił .Ile potem było awantur, gdy Tobi ,bo był bardzo tłusciutki nie mógl stanąć na nóżki .Myśleliśmy ,że coś się mu uszkodziło w kręgosłupie. Ale wszystko ,skończyło się dobrze.Wszyscy z napięciem obserwowaliśmy na podłodze pierwsze kroki Tobisia I wtedy się zaczęło- Tobiś był wszędzie ... ale był taki mądrala  że od razu nauczył się załatwiać na gazety i w domu było czysto. Chował się zdrowo. Jutro napisze Wam ciąg dalszy jak chował się nam Tobiś Napisała Halina  cdn.  Miłego dobrego spokojnego dnia.
Osiedle Bemowo
Na tym zdjęciu jest mój mąż Tobiś i Michałek nasz pierwszy wnuczek Teraz tata dwóch synków. Aż,się mi nie chce wierzyć.Niestety, zdjećTobisia   małego nie mamy ,Nie mieliśmy aparatu foto.

niedziela, 4 listopada 2018

Bramki 4 listopada 2018 roku O zwierzakach cd.

Pogoda smutna,pełne zachmurzenie. Kropka była pieskiem przyniesionym do nas przez syna mojej koleżanki.Wywodziła się z domu gdzie psy przegoniły złodzieja niebezpiecznego bandytę i matka Kropki została uhonorowana nawet przez policję.  Dostały extra puszki z jedzeniem i gratulacje .Kropka bardzo szybko się z nami  zaprzyjazniła. Była nieduża,  drobna, ale bardzo mądra. Kiedyś ,będąc na spacerze z córką spotkały pięknego labradora który był na gigancie. Przyleciał za nimi i usadowił się w klombie przed blokiem, tęsknie od czasu ,do czasu, wyjąc do naszej Kropki która patrzyła na niego z balkonu na 8 piętrze. Nic nie pomagało  zamykanie Kropki w domu. Trzeba było kilka razy dziennie wyjść przecież na dwór .A Romeo wył ile miał sił. Panie z parteru dawały mu jeść i pić,więc nie było mu żle. Nie było jeszcze wtedy internetu. Ale w końcu ktoś zaalarmował Towarzystwo Ochrony Zwierząt i Romea zabrano.Moja córka poszła do koleżanki i tak się z sobą zagadały ,że nie patrzyły co robią psy A one tak pięknie się zabawiły ze kilka miesięcy pózniej Kropka urodziła dwa śliczne szczeniaki Jeden jasnej sierści takiej jak Kropka, to była ona .A cały czarny podobny do labradora koleżanki to był on. Niestety, urodzenie tych szczeniaków spowodowało chorobę Kropki i w niedługim czasie musiała zostać w Instytucie Weterynarii przy SGGW/ gdzie była leczona.  Nie przeżyła operacji. Zostaliśmy w domu z dwoma maleńkim pieskami i co było dalej opowiem jutro.Napisała Halina cdn, Miłego dnia.


sobota, 3 listopada 2018

Bramki 3 listopada 2018 roku Wspominamy naszych braci........

Moi kochani. Pogoda zrobiła odwrót. Z pięknej słonecznej pogody mamy pózną jesień. Jest jednak ciepło. Mają być opady,dobrze by było, bo ziemi deszcz jest  bardzo potrzebny. Bardzo dawno nie było u nas deszczu i jest bardzo sucho. Po Dniu Zadusznym zawsze wspominamy naszych braci mniejszych, których już z nami nie ma , a mieliśmy ten zaszczyt dzielić z nimi życie. Najdalej moja pamięć sięga do lat powojennych w domu rodzinnym. Mieliśmy wtedy małego pieska nieco jazgotliwego o imieniu Muszka. Posiadanie wtedy psa w domu w latach powojennych było wielką ekstrawagancją. Owszem, pies strzegący domu przy budzie to tak ale,w domu to już było nie za bardzo. Jeden z naszych sąsiadów bardzo się zawziął na naszą Muszkę. A ona, go wybitnie nie znosiła i kiedy, przechodził koło nas bardzo się denerwowała i czasem mogła uciec i zrobić mu krzywdę. Mama postanowiła ją oddać do znajomych gospodarzy na wieś kilka kilometrów od nas. Byliśmy pewni ,że będzie jej tam dobrze.Miała sobie żyć wolno nie przy budzie. Pani gospodyni ją bardzo polubiła kiedy, tam do niej, przychodziliśmy z nią po przetwory mleczne. Po 3 dniach w nocy w czasie dużego deszczu słyszymy płacz  na ganku domu.Patrzymy a to nasza Muszka .Zmarznięta mokra,utytłana wróciła do domu. Wszyscy się popłakaliśmy. Za kilka tygodni już jej nie było. Zginęła, idąc z nami na wieś do naszych gospodarzy .Szła z nami i z dzieckiem w wózku ,radośnie podskakując.Szczęśliwa ,ze idzie z nami. Potrącił ją samochód wyjeżdżający z bocznej drogi. Zyła jeszcze kilka minut i odeszła. Bardzo  to przeżyłam,ja i moja mama. Długo nie było potem u nas w domu żadnego zwierzaka .Po kilku latach w naszym domu zagościła mała suczka Kropka ale to już opiszę w następnym poście Napisała Halina cdn. Miłego dnia.

piątek, 2 listopada 2018

Bramki 2 listopada 2018 roku Dzień zaduszny.

Moi kochani. Dziś dzień Zaduszny .Modlimy się dzisiaj za tych naszych wszystkich którzy od nas odeszli aby tam gdzie są doznali spokoju wiecznego. Ja ,w ten dzień wspominam szczególnie mocno osoby, którym tak bardzo wiele miałabym do powiedzenia a niestety ,jest to już, nie możliwe .Także, smutno mi bardzo ,że już nie usłyszę perlistego śmiechu mej długoletniej przyjaciółki.  Jej karcącego mnie spojrzenia kiedy, za bardzo dałam się ponieść fantazjom. Ona zawsze mnie sprowadzała na ziemie i ustawiała do pionu.............Moja droga Krysiu daję radę, bo twoje przestrogi bardzo często ratują mi życie. Ja, je wszystkie dobrze pamiętam. Bardzo mi ciebie i twego męża Jasia brak . Bardzo też wielu rzeczy nie zdążyłam powiedzieć memu ojcu. Byłam z nim za daleko, i ciągle nie było mi z nim po drodze.I teraz też jego mogiła jest dla mnie za daleko.Ale często o tobie tato myślę...........Mam nadzieję ,że wiesz co mam ci do powiedzenia?Kocham te dnie listopadowe bo wspomnienia ,wtedy odżywają w nas i możemy sami sobie wiele do siebie powiedzieć.Na razie dość, zanudzam. Napisała Halina cdn/Miłego spokojnego dnia.Taką impresję kwiatu stworzyłam na dzisiejszą okoliczność To obiektyw aparatu uchwycił malwę w takiej postaci. Bardzo to zdjęcie lubię.

czwartek, 1 listopada 2018

Bramki 1 listopada 2018 roku Dzien Swiąteczny.............

Moi kochani. Pogoda postanowiła wynagrodzić nam wszystkie nasze smutki i jest prawie idealnie dopasowana do charakteru dzisiejszego święta. Odwiedzamy cmentarze i miejsca gdzie spoczywają nasi zmarli z rodziny,przyjaciele ,znajomi. Dzisiejszy dzień to dzień zadumy i refleksji nad życiem i śmiercią .To dzisiaj wspominamy tych naszych, bliskich których już nie ma z nami. Oni dzisiaj, już odpoczywają po trudach życia na ziemi, w innym lepszym świecie. Chcę w to wierzyć i myślę ,że się nie mylę .Kilkadziesiąt lat temu, przeżyłam śmierć kliniczną,byłam ciężko chora i wierzcie mi, czy nie, ale jest tam pięknie. Jest spokój którego nam tak bardzo brakuje na ziemi. Nasi zmarli mają się tam na pewno dobrze. Więc  nie smućmy się -oni by tego nie chcieli .Niech spoczywają w pokoju.......Napisała Halina cdn. Miłego spokojnego dnia w rodzinnym gronie