sobota, 16 października 2021

piątek, 15 października 2021

Zapadła wokól mnie wielka cisza.............

Bramki 15 pażdzernika 2021 roku.  Wokół mnie wielka cisza. Zostałam sama z moimi dwiema kotkami.Codziennie rano staram się im uświadomić ,że ich Frenda Michasia już nie ma i nie bedzie. Ciągle go szukają i rano pierwsze swoje kroki, kierują do jego pokoju. Po czym z podkulonymi ogonkami wychodzą i co ciekawe przez caly dzień już tam nie zagladają.Zawsze tam lubiły przebywać. Wygrzewać się przy kaloryferze, czy rozkładać się na kanapie ,fotelu. Moi kochani gdyby nie internet byłoby ze mną krucho .Ja jestem zwierzeciem stadnym .Potrzebuję drugiego człowieka  koło siebie.Mam zaprzyjażnioną miłą młodą osobę ktora  mi pomaga w życiowych sprawach. Panią Anetkę W.Kawa wypita w jej towarzystwie /jest smacznak Kiedy ją dorwę ,nie daję jej dojść do słowa. Zamęczam ja swoimi wspomnieniami  i bardzo ją cenię i lubię. Moi kochani, to tyle na dzisiaj. Za oknem wiatr, ponuro.Może jednak pokaże sie słoneczko ?


Miłego dnia Halina cdn.

czwartek, 14 października 2021

Jestem,jestem i bardzo mnie to cieszy..........

Bramki 14 pażdziernika 2021 roku.Moi kochani  nie pisałam długo na blogu.Działo się u mnie tyle rzeczy niedobrych,smutnych,tragicznych ,że po prostu nie chciałam Wam jeszcze szczegółowo opisywać swoich problemów.. Jak wiecie najpierw działo się u mnie z oczami Po prostu na skutek błedu medycznego ,w jedną noc straciłam prawie wzrok.Szybkie leczenie, postawienie własciwej diagnozy,w jakimś stopniu uratowało mnie przed całkowitą ślepotą. Po uspokojeniu moich  spraw zdrowotnych musiałam się zając ,skomplikowaną sytuacją zdrowotną mego męza. I tu zaczęły się schody.Choroba Chad jest okrutna,nie daje wytchnienia choremu i jego opiekunom. U nas wszystko niestety zakonczyło się tragicznie.Z pełnego wigoru i chęci życia człowieka w kilka miesiecy leczenia psychiatrycznego stał się warzywem. Odszedł po kilku dniach ostrej niewydolności wszystkich narządów. Jego serce przestało bić w śnie,28 września o godz 4,35 w przeddzien imienin Michała. Ja już go nie zobaczyłam, ale moja corka i jeden z wnuków zdążyli się z nim pożegnac Tu wielki  ukłon w stronę szpitala internistycznego w Pruszkowie gdzie na sygnale odwieziono męża dnia 24 września. z szpitala psychiatrycznego o wiele za pożno.Z W tym małym szpitalu w Pruszkowie  zaopiekowano się nim  bardzo starannie, powiadomiono rodzinę Udzielono wsparcia .Było to jednak, już  o wiele  Nie za pózno.Kiedy, rano w piątek dnia 24 września z nim rozmawiałam , jego mowa juz była dziwna Zdążylam mu tylko powiedziec ,że we wtorek pojdzie już do domu.Pożniej kiedy dzwoniłam jego, telefon już milczał ,został wyłączony. Nie wiem ,dlaczego tak długo w tym szpitalu psychiatrycznym czekano na udzielenie mu pomocy..Moi kochani napisałam Wam to dość szczególowo po to ,abyście wiedzieli ,że cały czas kiedy oddajemy swoich bliskich do szpitali trzeba trzymac uwagę,sprawdzać, kontrolować i niestety nie ufać całkowicie..Zycia mu już nikt nie zwroci ale,ja otrzymałam ważną lekcję i cała nasza rodzina też. To tyle na dzisiaj postaram się już na spokojnie kontynuować moje opowieści z Bajecznej w Bramkach. Halina cdn.

środa, 13 października 2021

Muzyczne śniadanie - dzień 3 Nowy projekt w Kopalni Rozrywki

Moi kochani w Kopalni Rozrywki mamy nowy projekt.O godzinie 7  rano budzi nas pan Jacek Swoboda  z TVS Sląsk i dedykuje nam fajną piosenkę na dobre rozpoczęcie dnia.