sobota, 7 grudnia 2013

Dzisiaj bezproblemowo-jak to dobrze.........

Jakby mnie ktoś na sto koni posadził.To stare porzekadło,bardzo prawdziwie opisuje moją dzisiejszą sytuację.Po wczorajszym trudnym dniu z powodu okropnej pogody,dzisiaj już nawet wyjrzało słonce .I chociaż duje jeszcze bardzo mocno-jest dobrze.Latwo się zalogowałam  do strony blog.pl.To niebywałe ,jakie to jest łatwe kiedy wszystko jest w porządku.Nasza mała kotka miała dzisiaj od rana wspaniała zabawę.Z zwykłej prostokątnej butelki na wodę,wyciętej z boku na otwór/starannie podwinietej/aby się ptaszki nie kaleczyły powstał wspanialy karmnik.Wszystko widać jak ptaszki do niego wchodzą i zajadają mielone orzeszki i slonecznik.Mała kotka Patusia siada sobie i patrzy.Potrafi godzinami obserwować ptaszki i ich harce.Starsza kotka już mało się tym interesuje..Okno jest duże,takie balkonowe i kotek ma wspaniały punkt obserwacyjny.Odwiedził nas dzisiaj nasz syn i pogratulował nam inwencji w sprawie karmnika.Bez kosztowy wspaniały pomysł. Właśnie takie drobne radości składają się na nasz dzień codzienny.Dzisiaj mała kotka miała obcinane pazurki i bardzo się denerwowala.Trzeba było widzieć jak Pusia to przeżywała. Była zła na męza i go nawet podrapała.Czyli nie jest jej ta mała tak zupełnie obojętna.Byc moze ,że w koncu się jakoś zintegrują.

Nie dawno bo zaledwie kilka dni temu przeżywaliśmy,radosne swięto Barbórkę.U mnie na Sląsku i wmojej rodzinie osobiście bardzo to bylo ważne,znaczące święto.Córka moja ma na imie Barbara.Dostała to imię po matce mego męza.Zmarła bardzo młodo miała zaledwie 47 lat.Daliśmy to imię naszej upragnionej i długo wyczekiwanej córeczce na pamiątkę Barbary -matki mego męża.Kiedy byłam dzieckiem i nastolatką Barborka była bardzo znaczącym dl a nas swiętem.Wszak kilka osób z najblizszej rodziny pracowało na kopalni,w tym też moja mama.W ten dzień 4 grudnia o 6-tej rano budziła nas orkiestra górnicza.Obchodzili ulice naszego miasteczka grając wspaniałe śląskie melodie.Piękny to zwyczaj.Pozniej szliśmy do kościoła na mszę uroczystą.Tam też grała nasza kopalniana orkiestra.Potem w każdym domu był dobry świąteczny obiad.Czyli :rosół z nudlami,rolada,modro kapusta i kluski ślaskie.Po południu była dla chłopow -karczma piwna a dla kobiet babski comber.Babski comber-kilka razy w nim uczestniczyłam to wspaniała zabawa samych kobiet.I tak to było za czasow mojej młodości.Teraz dzien ten przywołuje we mnie tylko wspomnienia i nostalgię za czasem który minął bezpowrotnie.Ale mamy Barbarę w domu i jest ona naszym łacznikiem z tamtym czasem..Pozdrawiam wszystkich serdecznie .Mam nadzieję,że za bardzo Was nie zanudziłam tym moim dniem codziennym i swiatem wokoł mnie...........cdn.HalaNie

3 komentarze:

~SweetTea pisze...

Mój kotek bardzo interesuje się ptaszkami i choć w zimie nie wychodzi z domu to w zeszłym roku zaryzykowal i karmnik po jego odwiedzinach rozleciał się na kawałki, na szczęście żaden ptak nie ucierpiał :) Moja mama opowiadala mi w dniu barborki jak to kiedyś wyglądało, a teraz wspomnieli w telewizji dwa słowa na ten temat o żadnych uroczystosciach nie było słychać, a szkoda, powinnismy wykorzystywac takie dni do wspolnego świętowania. Pozdrawiam

~Łucja-Maria pisze...

Jak ten czas pędzi...Pędzi jak szalony. Dopiero była Barbórka a już mamy 14 grudnia. Jeszcze 10 dni i będą Święta...
Halinko, cały czas myślę o Twoich problemach...Czy są jakieś zmiany?
Ślę moc pozdrowień ♡ ♡ ♡

~Łucja-Maria pisze...

Zdrowych, Spokojnych Świąt!

..............¨♥*✫♥,
.........,•✯´.........´*✫
.......♥*................ __/\__
.......*♥............… ..*-:¦:-*
...¸.•✫.............……/.•*•.\
...~`,`~.................. |
¸....✫................... *•*
´¸...*♥..´¸...........*♥♫♥*
´¸¸♥*................✯•♫•♥•*
´¸.•✫ .............. *♥•♫•♫♥*
~`,`~............. ✯♥•♦♫♥•♥*.
`.✫`.............. *♥☺♥•♥•☺♥*.
●/................✯♥•♥♠♫♥#♥•♥*..
/▌................*♥♫•♥♫•♥♫♥•♫♥*
/ \....................... ╬╬╬╬