poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Nowy tydzien........

Chyba bedzie mi trudno sie polapac w tym wszystkim.Kiedy wlaczylam komputer i weszlam na strone blooga ujrzala m napis "Blog zablokowany  zpowodow regulaminowych".Nie wiem co to znaczy ?Ale po krotkiej chwili -moglam juz pisac.Ciesze sie bardzo ,ale nie jestem pewna czy juz jest wszystko dobrze.N.To moja pierwsza przygoda z blogiem.Owszem swoj dziennik domowy pisze przez dlugie lata ale,nigdy nie odwazylam sie niczego publikowac publicznie.Wczoraj mialam bardzo trudny dzien.Uplynal rok od dlugiego mojego leczenia,rezultat niestety nie powala na kolana.Wlasnie 10.04.2010 w szpitalu rehabilitacyjnym czekalam na przyjazd po mnie mojego syna.Wlaczylam telewizor i  to co zobaczylam scielo mnie z nog.Ta bezradnosc dziennikarzy i strach w oczach byla powalajaca.Zlecial sie caly personel szpitalny pielegniarki,salowe wszyscy zdenerwowani nie bardzo rozumiejacy co sie stalo?I potem ta moja podroz do Warszawy do domu bardzo smutna.A mialam sie cieszyc ze po dlugim pobycie w roznych szpitalach bede wreszcie w domu.Kiedy podano pierwszy komunikat o tym kto byl na pokladzie tego samolotu pomyslalam ,ze co najmiej dwie osoby to ludzie ktorych osobiscie kiedys poznalam i wtedy zrozumialam jak ulotne jest nasze zycie.Jestesmy i juz nas nie ma.Teraz to wszystko jest juz przeszloscia ktorej nigdy nie zapomnimy.Jest u nas w naszej pamieci i sercu. na zawsze.Hala.

Brak komentarzy: