niedziela, 2 marca 2014

Teraz,trzeba pozbierać skrawki rozwagi............

Rozwaga teraz potrzebna jak nigdy przedtem.To co się dzieje u naszych sąsiadów ,właśnie rozwagi wymaga.Nie wiem,jak skończy sie konflikt między Ukraina a Rosją.Oby skonczyło się tylko na ogromnym braku,rozwagi z jednej i drugiej strony.Suwerenność panstwa ukrainskiego została zachwiana.Myśle ,że sprawa Krymu jest tylko jedną z wielu przyczyn obecnego kryzysu.Na obecny kryzys wzajemnych stosunków ukraińsko-rosyjskich złożyło się wiele spraw.Casus Krym jest tylko początkiem większej całosci problemów.Ja tylko pamiętam jak przed wieloma laty byłam na Ukrainie.Oni spokojnie godzili się z tym ,że byli republika kraju Rad.Wszystkie stanowiska kierownicze zajmowali tylko Rosjanie.Oni tam byli panami .Byli u siebie.Te kilkadziesiąt lat nie pozostało bez wpływu na ich mentalność.Oni są dalej u siebie.Jak do tej pory jakoś potrafili wspólnie życ obok siebie.Ale splot okoliczności,zaburzył te wzajemne relacje.Mysle jednak ,że było by to tylko odroczenie w czasie ,a konflikt i tak i tak by doszedł do głosu.Młodzi ukraincy mieli już dość tego zamknięcia.Szukania w Polsce czy na świecie kogos kto by ,ich zaprosil do siebie,żebrania o zaproszenia ,brak wiz,pod jakimkolwiek  pozorem odmowa ich udzielenia.To wszystko miało wpływ na cały konflikt.Apeluje więc w tym krotkim poście o rozwage,tak jak z jednej strony,tak i z drugiej.Boję się,ze może jej jednak zabraknąć...........cdn.Hala.

1 komentarz:

~Ewa pisze...

Trudna sytuacja, w mojej ocenie. Nawet nie chce mi się gdybać. Wiem jedno, może być różnie.
Rosja ze swoją ekspansywnością i Ukraina, z tak chcianym przez Rosję, Krymem. Postawy ludzi, nie są bez znaczenia. Przyzwyczajenie robi swoje. Niektórzy chcą nadal tkwić w tym grajdole, bo im tak wygodnie. Inni chcą zmian. Na lepsze, oczywiście.
Zobaczymy jak to się skończy.
Pozdrawiam:)