środa, 5 marca 2014

Wszystko wiedzący,mający najnowsze newsy-opamiętajcie się...........

Od kilku miesięcy "numer jeden"w mediach są wiadomości :Z Ukrainy,o Ukrainie ,dla Ukrainy,w Ukrainie itd.Mozna by było długo wymieniać.To jest prawda ,że dzieją się tam rzeczy niezwykłe,ważne ale,taki natłok informacji wprowadza po prostu chaos i potworny szum informacyjny.Celują w tym tzw,najlepiej poinformowane -tabloidy i stacje tv mieniące się jako tzw.niezależne media.O radiu już nawet nie wspominam.Tu panuje absolutna dowolność.Z tego całego chaosu ,tylko ktoś o wyjatkowo spokojnych nerwach zdolny jest wyluskać prawdę.Nie będę przytaczać żadnych przykładow.Ale cos z tym trzeba zrobić.Owszem w demokracji szeroko pojętej media są wolne ale,to już jest przesada .Panie dziennikarki i panowie dziennikarze przestancie gonić za newsami,niepotwierdzonymi.Bo sami nie długo tak się wtym zapetlicie ,ze sami nie będziecie wiedzieć kto z kim?poco? i dlaczego?Potrzebe są informacje -ale czy naprawdę nie mozna czegoś sprawdzić zanim pusci się to w świat?Mam nadzieję ,że zostanę dobrze zrozumiana i mój apel nie pojdzie na marne.Póki co,ja jednak chcę wam przekazac bardzo ważną wiadomość.Dzisiaj dzień tesciowej od kilku lat 5 marca jest dniem teściowej.Ale myśle ,że i teście sie na ten dzień załapia i razem będą świętować.Bardzo mi sie podoba to swięto a dlaczego -niech to będzie moja słodką tajemnicą.Mam jeszcze jedne powod do świetowania.Otoz przed laty wlaśnie 5 marca urodziła się moja długo wyczekiwana coreczka .Malutka kruszynka o wadze zaledwie 2.060 .Była wtedy właśnie taka sama pogoda.I kiedy kilka dni pożniej z Szpitala w Stalowej Woli wieżliśmy do domu nasze cudo-zrobiło się bardzo zimno.Samochód wojskowy gazik parę kkilometrow przed Sandomierzem się calkowicie rozkraczyl.I coz bylo robić.Nie było jeszcze telefonow mobilnych.Pozostało nam machanie rękami na drodze.Nagle,patrzymy -zatrzymuje sie piekny mercedes na niemieckich numerach rejestracyjnych i pyta co się dzieje.Mąż moj w mundurze oficera WP łamanym niemieckim opowiada ,że w tym zawiniatku jest noworodek i musi dojechac doSandomierza do domu.Po chwili wlasciciel mercedesa otwiera drzwi auta i zaprasza nas do srodka.Jedziemy elegancko pod sam dom.Serdecznie dziękujemy.a,że było to jeszcze w czasach przed transformacją ustrojowa-ten mercedes był dla nas jak zjawa z innego swiata.I skąon tam na tej drodze się wzial było i jest do dzisiaj wielką zagadkąTakie to oto moje wspomnienie wam opisałam na okolicznosc dnia teściowej.Pozdrawiam serdecznie i proszę o uważne czytanie ,niema wtym zadnego szumu informacyjnego......cdn......Hala.


P

2 komentarze:

~Malina_M pisze...

Halinko - nie wiedziałam o dniu teżciowej ale wczoraj w miły sposób się dowiedziała,. Dzwoni wieczorem telefon, odbiera moja Mamusia a tu głos Bratowej
- mamciu, sto lat , wszystkiego najlepszego
- ???????
no dzieć teściowej - buźka
ALE BYŁO MIŁO
a ja Halinko bardzo choruję, wczoraj miałam prawie 40 stopni, zaziębiłam grypę ... wpadłam na chwilę pozdrowić, zmykam do łóżka

~valarmmorghulis pisze...

ja oglądam telewizję tylko w weekend, kiedy to ze studiów wracam do domu rodzinnego
i od kilku ładnych tygodni zanim włączę telewizor, już wiem, że na pewno będzie o Ukrainie . . .
tak to już jest, gdy media podchwycą jakiś temat, to potrafią go strasznie długo ciągnąć, męczyć, przy czym czasem pojawiają się dziwne informacje, bo przecież jedna stacja próbuje być lepsza od drugiej . . .