wtorek, 22 kwietnia 2014

Jak szybko ucieka nam życie,wszystko przemija -pozostają wspomnienia.

Jest już po Swiętach .Mineły one w naszym domu spokojnie,radośnie ,rodzinnie ,spokojnie.W zasadzie to wszystko,co się dzieje w moim domu jest w jakiś sposób,zależne od mego zdrowia,samopoczucia.Czasem cos bym chciała zrobić,gdzieś pójść,cos kupić ale ograniczenia zwiazane z moja chorobą mi nie pozwalają.I wtedy muszę się chwilę zastanowić-czy dam radę, czy mnie to właśnie uszcześliwi?.I wtedy do głosu dochodzi rozsadek i powiedzenie sobie-ciesz się z tego co masz bo są i tacy ktorzy i tego nie mają.I o dziwo cudownie laduje na siemi w wlasciwym miejscu.Odwiedzili nas w lany poniedzialek mój syn z synowa i ich syn a nasz wnuk z prawnuczkiem.Mały Filipek bardzo byl elegancki.Wspaniały dzieciaczek cała wielka radość i duma rodzicow.Spedziliśmy przemiłe swiąteczne popoludnie.Wielka to radośc patrzeć jak młode pokolenie sobie radzi.Zrobiłam kilka zdjeć i w wolnych chwilach będę sobie patrzeć na moich ukochanych..Przygotowania do Swiąt zajęly mi kilka godzin ale po  zajęciach obejrzałam wspaniały film.Ważny film .Film który powinien obejrzec każdy mlody człowiek.Tytuł filmu "Nietykalni".Cała fabuła filmu oparta jest na prawdziwej historii.Film produkcji francuskiej  raklamowany jako film komediodramat.Z czym się nie zgadzam bo jest to chyba film obyczajowy.Wspaniałe role grane brawurowo przez aktorów.Szczegolnie role dwóch pierwszoplanowych postaci na długo zapadają w pamieci.Jak już kiedyś pisałam -ja film który mi się podoba ,muszę obejrzeć koniecznie dwa razy.Za pierwszym razem sledzę uważnie akcję,fabułę.Za drugim oglądaniem widzę dopiero wszystkie detale,niuanse,zwracam uwage na ubior i wnętrza w jakich rozgrywa sie film.Ten film napewno drugi raz obejrzę.Jest to film o pięknej wspaniałej przyjażni jaka powstała po spotkaniu siędwoch osób będacych w trudnym okresie swego życia.Osób bardzo roznych jakby całkiem z innej planety.Senegalczyk lekkoduch i sparaliżowany całkowicie milioner to para głównych bohaterow tego obrazu.Jest wiele scen w tym filmie które potrafia bardzo wzruszyc oglądającego.Mnie osobiście bardzo poruszyła scena rozmowy Senegalczyka z corką milionera w sprawie jej złego zachowania.Jednak wiele scen z tego filmu zapada głęboko w pamieć.Po obejrzeniu filmu czułam się jakbym znalazla się nagle w innym dobrym świecie.Ale to niestety nie prawda.Od razu dzisiaj zostaliśmy zbulwersowani afera na Bemowie.w władzy samorządowej i znowu afera korupcyjna nie przynosząca chwały władzom samorządowym.Smutne  ale prawdziwe.Swiat jednak potrafi być bardzo zły.I tym smutnym stwierdzeniem konczę tego posta.Film obejrzec trzeba koniecznie polecam jest w internecie.pozdrawiam poswiątecznie cdn........Hala.

4 komentarze:

~ewag pisze...

Halinko , ja tez ogladałam ten film . Jestem pod duzym wrażeniem , film który na pewno zapada w pamięc. Dwoje róznych ludzi i taka wielka przyjażń. Cała przyjemnośc gdy sie czyta ,że jest ktos taki jak Ty i podobnie czuje jak ja. Już myślałam że niczego nie obejrzę w święta w Tv , bo niektóre powtórki już do znudzenia .Pozdrawiam wiosennie , cieplutko , stała czytelniczka ewag

~Maria pisze...

Wspaniały film Halinko też go oglądałam ........pozdrawiam poświątecznie.

~Pani S. pisze...

Film oglądałam już wcześniej, ale nie odmówiłam sobie przyjemności zobaczenia go ponownie, bo rzeczywiście jest bardzo dobry. A z tym oglądaniem dwa razy, to dobry patent. Pozdrawiam.

~Gośka Żytkowiak pisze...

Pani Halinko! Proszę się nie smucić! Życie momo wszystko jest piękne. Herbert - mój ukochany napisał kiedyś:"Panie, dziękuję Ci, że stworzyłeś świat piękny i bardzo różny... " Nie można zaradzić całemu złu, nie można też przechodzić obok niego obojętnie, ale można znaleźć takie cząstki świata, które utwierdzają nas w przekonaniu, że życie naprawdę i mimo wszystko mam sens. Gorąco ściskam Gośka Żytkowiak