niedziela, 6 lipca 2014

Co dobrego można kupić w naszych Bramkach ?

Postanowiłam dzisiaj tak relaksowo ,popoludniem w niedzielę napisać kilka słów o naszych Bramkach.Mamy tu dwa sklepy spożywcze.Jeden blisko stacji drugi blisko przychodni.Sklep koło stacji zrobiłsie teraz sklepem bardziej eleganckim.Muszę jednak zaznaczyc ,że to piszę nie z wlasnej autopsji tylko z opowieści moich domownikow.Podobno dużo się tam zmieniło.W asortymencie jako ,że mamy lato są wspaniałe pomidory.Pomidory te jemy już od wczesnej wiosny.Są bardzo duże takie z jednej strony jakby ponacinane na czastki.Duże, wspaniale ubarwione i bardzo pachnące.Chyba one rosną w szklarni.Mnie najlepiej one smakują wczesną wiosną do końca maja.Potem są pomidory tzw,maliniaki też bardzo wczesne.Więc do tego sklepu chodzimy na pomidory.Są tez bardzo dobre ogorki.Wędliny też ostatnio się poprawiły są dobrego gatunku.Ceny też są bardzo przystępne.Personel bardzo sympatyczny co podkreślali moi zaopatrzeniowcy -wnuczek i syn.W sklepie koło przychodni co poniedziałek kupuję dwie gazety Angorę i Tele Tydzień.Jest mi bardzo przykro kiedy nie ma mi kto kupić w poniedziałek a we wtorek już nie ma.Myślę ,ze tak trochę brak empatii dla stałych klientow się kłania.Panie ekspedientki bardzo sympatyczne,już przecież zdążyły się zorientować kto i co z stałych klientow kupuje.Kiedy moja mama była już zależna od sąsiadow najbardziej narzekała sobie,że nie moze już sama robić zakupów.Kiedy przyjechała do nas mają już 85 lat mój zięć św.pamieci Paweł zawiózł ją do marketu Tesco.Na wózku ją powoził po całym markecie.I wtedy się popłakała z radości ,że jeszcze żyje.Ja też bardzo boleje nad nie możnościa pójscia samej do sklepu.Ale,miało być o dobrych rzeczach.Najlepszy jest biały ser smietankowy który wprost uwielbiam.Myślę,że nawet lepsza od oryginału.Bardzo mi smakuje,szczególnie z dżemem jagodowym..Wspaniałe są też ciasteczka z ziarnemi i orzeszkami - takie okrągłe placuszki.Są kruche takie do połasuchowania.Ten biały serek smietankowy to taka Polska Mozzarella.Wspaniały .Wart jest swojej ceny,bo nie jest tani.Kiedy w katalogach sklepów oglądam jakieś nowości spożywcze bardzo boleję nad tym ,że dużo wody w Wiśle popłynie zanim,w naszym sklepie sie zjawi..Kiedy w sklepie zostawia się miesięcznie niezłą kwotę za towary chciałoby się aby człowieka trochę dopieszczono.Bardzo było nam miło kiedy personel przywiózł nam zakupioną wodę do domu.Wogóle to nie wiem,może by warto było się zastanowić nad usługa-zamówień telefonicznych.Teraz kiedy mój mąż ,jest chory trudno jest nam robic zakupy a młodzi członkowie rodziny mają dużo swoich zajeć bardzo by się taka usługa przydała.Owszem można zamawiać przez Tesco czy Frisco ale po co dawać zarobić obcym jak blisko jest sklep ktory mógłby taką usługę wprowadzić.Myślę,że w samych Bramkach znależli by się chetni na taka usługę.Teraz kiedy można zrobić,taki fajny katalog towarów dostępnych w sklepie ja bardzo chętnie bym obejrzała ofertę mojego sklepu.Tak myślę.Byc moze moje zachcianki nie są na wyrost i ktoś z naszych współmieszkańcow przemyśli cała sprawę i pozytywnie się do niej ustosunkuje.Przepraszam moich czytelników za taki bardzo osobisty tekst.Ale to jest właśnie ten "mój świat-życie codzienne"napisała Hala cdn.........

Brak komentarzy: