poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Dlaczego ,mi się nie udało?

Zapytanie w tytule posta kieruję,w stronę bliżej dla mnie,nieodgadnionej waznej osoby która ma wpływ na to czy moje skromne zdjęcie znajdzie się w wlasciwym miejscu.Czyli konkretnie w moim poście.Być moze ,ze jest w tym moja wina.Ale zawsze postępuję tak samo ,i niekiedy się spokojnie udaje,a czasem nie.Zdjęcia ladują gdzies w galerii zamiast w poście.Bardzo mnie to martwi i po prostu podcina mi skrzydla.Ja już nie jestem w stanie znosić takiej porcji niepowodzen,jestem już zwyczajnie za bardzo niecierpliwa.I myślę ,że obok klikniecia w "opublikuj" powinna byc ikonka obok ,ze się udało zapisało.Kiedy podjadę do gory postu ,żeby zobaczyć iż wpis został opublikowany to często spotyka mnie,niespodzianka w postaci ,ze nic sie ni zapisało albo jest w szkicach.Być moze to jest tylko moja wina.Ale coż,trochę sobie ponarzekałam.Od kilku dni mamy wreszcie piękną wiosenną pogodę.Była już wiosenna burza z piorunami i tęczą.Moja internetowa znajoma w tym samym czasie tą tęczę miała u siebie w Gorzowie Wlkp.Ja zrobiłam zdjęcia komórką.Nic wielkiego ale, ja tylko tak mogę.Mam takie drżenie rąk,że utrzymanie aparatu fotograficznego w moich słabych dłoniach,jest po prostu zbyt trudne.Komórka jest mała więc ja sciskam w dłoni ile tylko mogę i co któreś zdjęcie się udaje.W najnowszym numerze tygodnika Angora jest zdjęcie pani Kwasniewskiej w kapieli.z Podpisem-Moja żona to najseksowniejsza kobieta na świecie i musi sobie zrobic zdjęcia na rozkładówkę do "Playboya" powiedział Aleksander  Kwasniewski na trzeżwo........Pieknie jeśli dla swego męża jego żona jest najseksowniejsza kobieta swiata.Ale już dla licznej "gawiedzi" niekoniecznie tak być musi.Pani Jolanta Kwasniewska jest istotnie piekna kobietą,atrakcyjną pod każdym wzgledem.Pamiętam jeszcze takie wspomnienie.Kiedy pan Aleksander Kwaśniewski był jeszcze ministrem sportu miał w naszym Domu Kultury/gdzie pracowalam/cykl spotkań z młodzieża.Kilka razy miałam przyjemnosc być swiadkiem jego rozmów z małżonką.Jak oni pieknie z sobą rozmawiali.Z jaka troską dopytywał sie jak czuje się ich mała wowczas Olenka.Przy takim troskliwym małzonku każda kobieta nie ma prawa się zestarzeć brzydko.Pani Jola zawsze była dobrze zaopiekowana przez jej małżonka a,że zawsze była urodziwa,to cały czas wygłada pieknie.Miłośc to najlepszy kosmetyk dla kobiety,gdy tego brakuje natura się poddaje.Gdyby jednak do wymarzonej przez Aleksandra Kwaśniewskiego sesji miało dojśc,jego małżonka i tak nie miałaby szans by być najstarszą damą na rozkładowce.Były juz starsze "playmate".Co do sensowności takich przedsiewziec każdy ma swoje zdanie i ciekawa jestem co Wy o tym sadzicie moi drodzy przyjaciele

1 komentarz:

~mimoza pisze...

Halinko! To tylko wina myszki ! Ruch musi być zdecydowany . Tak to działa - to są bardzo czułe operacje i moment za krótko lub za długo i się nie uda !!! Ale Ty tego nie dostrzeżesz !! Najważniejsze się nie zrażać . Pozdrawiam ciepło !! mimoza