sobota, 21 września 2013

O czym pisałam dwa lata temu.......

Zajrzałam dzisiaj do postow, z przed dwóch lat. Lato roku 2011 było deszczowe,zimne i wietrzne. W tym roku lato było ciepłe,nawet gorące.Ale tak samo jak w roku 2011 szybko przyszla do nas jesień. Zrobiło się chłodno,deszczowo. Kiedy podawano informację o protestujących w Warszawie ludziach pracy i fatalnej wtedy pogodzie,zastanawiałam się ilu tych ludzi będzie  musiało pójśc na L-4 bo zwyczajnie się pochorują. Ja to sobie tak myśle,że młodzi ludzie  odbierają to wszystko co się dzieje w naszym kraju zbyt jednostronnie.Obecna władza jest "be"ale,ta co będzie napewno ,bedzie "super".Niestety,tak nie będzie. Nie ma się co łudzić. Kiedy słuchamy ,kandydatów do władzy w ich przedwyborczych wystapieniach,jestem pełna obaw,że nie o to chodziło wtedy tym,którzy  obalali  tamten system. Nie o taką Polskę im chodziło. Ale demokracja jest trudna. My się jeszcze jej nie nauczyliśmy.Musi upłynąć wiecej czasu.Brak nam także empatii do naszych sąsiadów.Owszem nie chcemy złych stosunkow. Ale z opowiedzeniem się po stronie niektorych sąsiadow mamy opory i nie jest to takie jednoznaczne i oczywiste.Ostatnio kilkakrotnie ,w radiu słuchałam piosenk w wykonaniu zespołu Enej. Bardzo mi sie podoba ,linia melodyczna w ich utworach.Jest to mieszanina stylow bałkansko-ukrainskiego -folkowa. Frontmeni -jest ich dwoch.Opowiadali że muzyka ukrainska i jej charakterystyczny klimat był stale  obecny w ich domach rodzinnych.Ja myslę,ze mlodzi  ludzie którzy grają i słuchają muzyki powinni sobie uświadamiać ,że nie trzeba uciekać od własnych korzeni i ich się wstydzić.Oni ,mam na mysli zespoł Enej połaczyli dwie kultury.Kiedyś w jakims wywiadzie lider Zespołu powiedział ,że to że słuchał ich Bregović /grali jako suport przed jego występem/było dla nich ogromnym wyroznieniem.Ja osobiście bardzo im kibicuję.Chociażby dlatego ,że nasi dziadkowie pochodzą z tych samych stron z pod Lwowa.Melodie ich piosenek mają bardzo podobne brzmienie do tych ktore nuciła moja mama..Oby tylko nie byli przebojem kilku sezonow.Własciwie to radio gra tylko ich trzy utwory a,przeciez oni wydali już trzy płyty,niedługo ma być czwarta.Czego im serdecznie zyczę.Pozdrawiam moich czytelników....cdn....Hala

2 komentarze:

SweetTea pisze...

To niestety smutna prawda, że zmiana władzy nie będzie zmianą na lepsze, oby tylko nie była zmianą na jeszcze gorszą. Zespół Enej bardzo lubię, ich piosenek fajnie się słucha w samotności, ale również można się przy nich świetnie bawić. Pozdrawiam

~Azalia pisze...

Halinko, ja widzę, to jesteś na bieżąco z nowinkami rynku muzycznego. Lubię ten zespół. A co do "przyszłej władzy", oby nie, bo będzie koszmarnie. Pozdrawiam