piątek, 15 czerwca 2012

Dzien szczegolny............

Dzis 15 czerwca obchodze Dzien Urodzin.Wydawac by sie moglo ,ze to dzien zwykly,postarzalam sie o caly rok i z czego sie tu cieszyc.Ale ja bardzo lubie ten dzien ,ciagle mam w pamieci opowiesc o tym dniu przekazana mi przez moja mame.Otoz ,urodzilam sie 3 tygodnie przed spodziewanym terminem.Ojca nie bylo.Mmam sama wsrod obcych sobie ludzi.Nowa,obca/mieszkalismy dopiero od 2-ch miesiecy w Rybniku Ligocie/nikogo nie znala.Wtedy rodzilo sie w domu.Podobno nie wazylam nawet dwoch kilo.Teraz bylabym w szpitalu,w inkubatorze,a wtedy w 1939 roku w przededniu wojny,co innego zaprzatalo ludziom glowy.Wierzono w Matke Nature -albo sobie da rade i wyzyje albo  nie i taka bedzie wola Boza.Dlatego dla mnie Dzien Urodzin jest takim waznym dniem.Moja rodzina raczej pamieta o Dniu Imienin,a ja dnia Imienin nie uwazam za swieto.I nie wazne dla mnie jest,ile znajomych zlozy mi w tym dniu zyczenia,-dla mnie jest wazna moja pamiec.Mama zawsze mi skladala zyczenia w Dniu Urodzin,zawsze pamietala.Miala taki specjalny kalendarz gdzie notowala sobie wazne sprawy.Nawet kiedy miala juz 95 lat zaspiewala mi sto lat,pare miesiecy przed odejsciem.Dzisiaj upieklam czekoladowo orzechowy tort.Jutro go przeloze masa i jesli wpadnie ktos do nas bede miala czym poczestowac.Piecyk elektryczny ktory dostalam z okazji niedawnej uroczystosci piecze bardzo ladnie.Zeby jeszcze prad nie byl taki drogi-bylaby pelnia szczescia.Ciesza mnie bardzo zyczenia od moich znajomych z internetu ,sa takie zupelnie szczere nie wymuszone.To bardzo mile,teraz kiedy najwazniejsze jest Euro.

Co do Euro-jutro wazny dzien.Presja jakiej poddani sa pilkarze jest ogromna.Ale jak mawial nasz trener wszechczasow,Pan Kazimierz Gorski -pilka jest okragla a bramki sa dwie.Oczywiscie ,ze bede trzymala kciuki za korzystny dla nas wynik.Dzisiaj ogladalam reportaz-wywiad z babcia i ciocia naszego Kuby Blaszczykowskiego,jak pieknie o nim opowiadaly.Jego przezycia rodzinne daly mu sile,chart ducha,odwage w dazeniu do celu.Oby dla radosci tej swojej cudownej rodziny udalo mu sie pieknie zawalczyc,czego mu z calego serca serdecznie zycze .Duzo bramek!!!cdn......Hala

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1 komentarz:

~http://bakhitaa.bloog.pl/ pisze...

Halinko - wszystkiego najlepszego urodzinowego. Choć odrobinę spóźnione te życzenia (bo dopiero zajrzałam na Twego bloga), to jednak wcale nie mniej serdeczne. Życzę Ci dużo sił i pogody ducha - żeby trwała i trwała... I żebyś nie przestawała pisać. A wiesz, że ja także urodziłam się w domu? Mamie pomagała akuszerka. Nikt nawet nie pomyślał o lekarzu.I moja mama - jak Twoja - także zawsze pamiętała o wszystkich urodzinach. W specjalnym kajeciku miała nawet pozapisywane takie szczegóły, jak urodzeniowa waga i wzrost.Pozdrawiam serdecznie :))Maryśka