wtorek, 21 stycznia 2014

Jest zima i znowu wszystkim żle.Dlaczego ciągle jesteśmy niezadowoleni?

Witajcie moi mili!Bardzo trudno jest u mnie ostatnio z mobilizacją do pisania bloga. Doszlam do wniosku ,że lepiej pisać do szuflady,kiedy zobaczyłam,,że jednak wszyscy piszą duzo lepiej,ciekawiej,mądrzej odemnie.Załamałam się,nastąpiło zmęczenie materiału.Po dwóch latach z okładem pisania,wyczerpały mi się wspomnienia. Codzienne moje życie ,już nie dostarcza mi takiej ilości wrażeń,ze warto by było o nich pisać.Dzisiaj jednak postanowiłam,napisać o kilku sprawach bieżących.W piątek odwiedził nas nasz Wielebny z duszpasterską wizyta.Wizyta jak zwykle pośpieszna ....bo cos tam,cos tam już czeka.....Mnie zwyczajnie zrobiło się smutno.Brakowało mi zwykłej empatii,pochylenia się nad swoim parafianinem,oddania mu swego cennego czasu-ale widać teraz takie czasy.Pośpiech,zwariowany zmienił w naszym życiu codziennym wszystko. Radio dzisiaj od rana rozwodziło się nad ta zimą -jaka ciężka potrafi być.Ile to pociągow utknęło gdzieś po drodze,ile bylo spoznień.A przecież to dopiero początek zimy i temperatury jeszcze wcale nie takie mrozne. I żadne Panie Ministry tu nie pomogą,jeśli ludzie będą zawodzić i nie wezmą się ostro do roboty.Kiedy miała być u nas kolęda to nawet plug przyjechał i oczyścił nasza uliczkę.Wczoraj wieczorem na stacji TVP Kultura trafiłam na film o tytule"Kraina śniegu".Film produkcji niemieckiej .Film który chyba każdego kto go oglądał nie pozostawił obojętnym.Dramat obyczajowy bardzo chwilami trudny w odbiorze.Emocje i momenty dramatyczne zagrane przez aktorow z wielką wrażliwoscią i dbałoscia o realia.Realia czasem nawet trudne do wyobrażenia.Film cały dzieje się w surowym klimacie Norwegii bardzo naturalistycznie filmowany.I ten śnieg,śnieg wszędzie wokoło.Uważam,jednak ,że czas ktory poświęciłam na obejrzenie tego filmu nie był zmarnowany i coś pozostało w mojej pamięci.Trudny problem złej miłosci ojca do corki to rzadki temat filmowy a okazuje się,że bardzo potrzebny.Mam nadzieję,że zachęciłam Was do obejrzenia tego filmu.Napewno jest gdzieś w internecie dostępny.Warto.Dzisiaj w Dzień Babci radio Jedynka cały program poświęca babciom.Wypowiedzi małych przedszkolaków -za co kochają swoje babcie i jakie te babcie są rozczuliły mnie do łez.Wywiad z p.Haliną Kunicką dopełnił wypowiedzi w temacie-babcia.Ale jedno zapamiętałam sobie z jej wypowiedzi,że kiedy wnuki dorastaja nie ma już takiej bliskościz babciami i dziadkami.Dopiero potem kiedy sami zostaja rodzicami to się zmienia.Więc czekam na małego Filipka jak z laurką w rece maszeruje do babci i dziadka.Czego Wam też zyczę moje miłe babcie idziadkowie .Trzymajcie się............cdn.Hala

1 komentarz:

~Maria pisze...

Halinko zawsze ciekawie piszesz nie rozumiem dlaczego masz przestawać to robić. Ja niestety nie mogę wszystkiego opisywać tak jakbym to chciała dużo spraw muszę przemilczeć by nie narobić sobie jeszcze więcej wrogów niż mam. Ty po prostu pisz o wszystkim , o pogodzie o swoich zwierzakach o przeczytanych artykułach czy o rozmowach z mężem nie muszą to być wspomnienia tyko czas teraźniejszy a przyniesie z pewnością wielką satysfakcję - innymi się nie przejmuj ...pozdrawiam serdecznie.