niedziela, 3 lipca 2011

Co z tym deszczem?

Bardzo to dobrze ze pada troche deszcz.Niedobre jest tylko ,zejest zimno,wiatr i tak ponuro.Przeciez tak duzo ludzi wyjechalo na zasluzony wypoczynek.Kiedy pada deszcz -to wiadomo dzieci sie nudza i rozne niezbyt madre pomysly wpadaja im do glowy.Nasza sarenka chyba niestety zostala porzucona.Biega i ploszy sie .Wskakuje wtedy w ta stepowa trawe i wcale jej nie widac.Nie wiem co z nia bedzie dalej.Nie wiemy jak jej pomoc?Musiala ja zgubic jej rodzina.Zima i wiosna przychodzilo do nas piekne stadko.Byl ojciec ,matka i dzieciaki.Teraz tylko ta mala sierotka.Bardzo zaluje ze nie mam dobrego aparatu.Bo bym to utrwalila.Zwykly cyfrowy nie daje rady.Troche za daleko.Wczoraj odwiedzil nas moj syn z wnukiem.Wielkie z nich przystojniaki.Wnuk ma 2 metry wzrostu.Studiuje na AWF turystyke.Nasza Pusia jak zobaczyla  mojego syna to juz nie odstepowala go nawet na krok.Dawala sie glaskac ,brac na rece.My sie o to bardzo rzadko mozemy doprosic.Moj syn byl ulubiencem mojej mamy.Na jego widok promieniala, byla pelna radosci.No i znowu te nasze skojarzenia-rozmowy o reinkarnacji.Bardzo mile bylo to rodzinne spotkanie.Wesolo spedzilismy popoludnie.Martwilismy sie ze nasza synowa z drugim wnukiem ma ciezka zaprawe na kolonii  z dziecmi ktorymi sie opiekuja.Ale nasza synowa to wielka entuzjastka dzieci i mlodziezy.To jest oddany pedagog ,wspaniala animatorka czasu wolnego dzieci i mlodziezy.Kocha mlodych ludzi i oni za nia wprost przepadaja.Jest bardzo pogodna,wesola,wielka optymistka.Podoba mi sie jej stosunek do zycia.Ja niestety juz taka optymistka nie jestem.Mysle ze dlatego iz,wychowalam sie w innychczsach.Wtedy nawet nie wypadalo sie cieszyc z wszystkiego.Rozne przyslowia w rodzaju- siedz w kacie a,znajda cie...Albo - ktosie sam chwali chwaly nie godzien.....podcinaly nam skrzydla.I wyroslo spoleczenstwo wiecznie z wszystkiego niezadowolone,sami malkontenci.Ale tosie pomalu zmienia.Mlodzi ludzie lepiej sobie radza,potrafia sie cieszyc nawet z drobnych sukcesow.Obserwuje swoje wnuki .Jeden ma 27 lat i dwoch ma po 22 lata.Ciesza sie zyciem.Sa pewni siebie ,nie zalamuja sie byle czym i ladnie planuja swoja przyszlosc.Dzisiaj postanowilam nauczyc sie jak wlaczac zdjecia do mego bloogu.Mam nadzieje ze mi sie uda.O moich zmaganiach z ta materia napisze .Hala cdn.

Brak komentarzy: