wtorek, 29 listopada 2011

Nastepne litery alfabetu od konca...............

Dzisiaj w Bramkach zimno.W nocy byl mroz -5C Wszedzie bialo,ale sniegu nie ma.W ub.roku juz byl o tej porze.Teraz kiedy pisze jest sloneczko i wyraznie cieplej.Pobuszowalam troche w internecie i na NK zobaczylam fajne zdjecia szkolne zamieszczone przez kolezanke z mojej klasy.Przeciez to 55 lat temu ,az sie nie chce wierzyc.Jednak zdjecia to trwala pamiatka .Nie jestem zwolenniczka trzymania zdjec w komputerze.Nie ma to jak zdjecie na papierze.Teraz znowu nowa litera mojego alfabetu-W. Moje nazwisko rodowe zaczyna sie na literze W .Jest w internecie duzy zbior ludzi znajomych o moim nazwisku rodowym.Jest to bardzo popularne nazwisko na Slasku i w Niemczech.Wierze iz,napewno mam gdzies bliskie kuzynki i kuzynow o ktorych nic nie wiem.Oni tez nas niestety nie znaja.Dziadek ojciec mojego ojca mial 3 braci ktorzy zyli gdzies w Stanach i Niemczech.Ich dzieci to moi kuzyni w prostej lini.Bardzo bym chciala ich byla kiedys poznac.Jak zyla babcia to jakis kontakt utrzymywala.Ale po jej smierci nikt juz sie nie interesowal dalsza rodzina.Litera U mego alfabetu kojarzy mi sie  z slowem -urodzaj.Urodzaj to ja mialam pewnego roku na mojej dzialce.Byly piekne ,zolte miesiste morele,brzoskwinie,jablka czerwoniutkie zimowe,sliwki biale i kolorowe i cud miod gruszki.To bylo tylko jeden raz na pozegnanie kiedy zapadla decyzja o sprzedazy dzialki w nastepnym roku.Tak sie ze mna zegnaly wszystkie drzewa,zeby mi bylo zal.I bylo zal jak cholera.Zlamalam kregoslup i niemozliwym bylo utrzymywanie tej dzialki.Jeszce na U-przypominam sobie moje cudowne kolezanki .Byly to dwie przystojne dziewczyny o imieniu URSZULA.Obie wysokie,ladne kobiety.Kobiety sukcesu.U-jak UPOR. Oj,tego zaluje najbardziej.Ze nie wykazalam wiecej uporu,w dazeniu do tego czego pragnelam najbardziej.Upor w dazeniu do celu to gwarancja powodzeniaTego mi niestety cale zycie brakowalo i brakuje do tej pory.Mam nadzieje ze choc ten ALFABET skoncze,-to juz bedzie  wtedy uparty sukces z mej strony.cdn.Hala

1 komentarz:

~sara-maria pisze...

Halino, witam serdecznie...Uporu Ci jednak nie brakuje.Wiesz, że lubię wpadać do Ciebie i poznawać kolejne dzieje.Przypuszcza, że jesteś bardzo zajęta buszowaniem po internecie bo nie było dzisiaj żadnego wpisu.Ja się zbytnio tym nie martwię , bo mam jeszcze dużo do czytania.Dobrze, że robi się ciut cieplej, chociaż powietrze jest jeszcze bardzo ostre.Życzę przyjemnego dzisiejszego i jutrzejszego dnia.Pozdrawiam i zawsze liczę, że Ty również mnie odwiedzisz.Sara-Maria