niedziela, 10 lutego 2013

Nie starzeje sie ten,kto nie ma czasu.........

Mam mimo tego ze moj kalendarz,pokazuje co innego szanse sie nie zestarzec.Zupelnie nie mam ostatnio wolnego czasu.Caly czas probuje uporzadkowac sprawy, ktore od dawna czekaly,na to aby sie nimi zajac..Ciagle mam w pamieci obrazek z domu babci mojej synowej.Kiedy po jej odejsciu,w jej szafach znalazlysmy wszystko pedantycznie poukladane,bez balaganu,czysciutkie.Pomyslalam wtedy-jak zoorganizowana byla osoba.Ciezko chora a,taki porzadek po sobie zostawila.Wzielam sobie to bardzo do serca,i postanowilam jej dorownac.Jeszcze jej nie dorownalam wiekiem,ale wciaz mam szanse .Wobec tego wzielam sie ostro do roboty i sprzatam,ukladam itp.

Obiecalam dzisiaj rozszyfrowac co to tak pieknie kwitnie wczesna wiosna?Od polnocnej strony domu jest caly zywoplot skladajacy sie z tych roslin.Wiosna zerwalismy kilka galazek i przynieslismy do domu.Kiedy po kilku dniach sie pieknie rozwinely zrobilam kilka zdjec.Zwykla komorka.Sa to mlode klony.One tak pieknie kwitna wczesna wiosna.Polecam kazdemu kto to czyta zrobic sobie taka piekna ozdobe.My mamy jedno stare drzewo klonu i od niego tak sie wysiewaja te mlode kloniki,ktore tak pieknie kwitna.W tym roku postaram sie juz zrobic zdjecia aparatem cyfrowym.Mam nadzieje ,ze do tego czasu naucze sie go obslugiwac.Dla mnie to najlepsza byla ta "idioten camera" ktora sie poslugiwalam przed laty.Robilam nia bardzo ladne zdjecia.Ale sie popsula.Tak sobie mysle ,ze te zdjecia na papierze byly jednak i sa nie zastapione przez te wszystkie komputery .Owszem w komputerze robione aparatami cyfrowymi maja wysoka jakosc,sa odpowiednio obrobione roznymi programami,ale dla mnie sa jakies takie za doskonale .Takie bardzo plastikowe.Nie maja zadnej tajemnicy,niedoskonalosci,plamek jakie mialy kiedys zdjecia.Najlepiej podobaja mi sie te stare z lat dawnych ub.wieku.Moje albumy zawieraja bardzo duzo zdjec ,starych,niedoskonalych artystycznie,ale majacych jak ja to mowie dusze.Lubilam kiedys robic zdjecia .Od kiedy mam klopoty neurologiczne nie bardzo potrafie utrzymac w idealnym  pionie aparat.Artystyczne zdjecia i ich wykonanie pozostawiam artystom fotografikom,a ja sobie lapie chwile swoja komorka i bardzo sie ciesze jak cos tam mozna zobaczyc.Jeszcze jeden obrazek klonu -na pamiatke dla moich czytelnikow........cdn....Hala

2 komentarze:

~azalia pisze...

Witaj Halinko. Zaglądam do Ciebie po kilka razy na dzień, ale rzadko zostawiam ślad. A ja myślałam, ze to jakiś egzotyczny kwiat, a to klon. Nie znam, nie mam.
Piszesz o porządkowaniu na wszelki wypadek. ja robiłam już kilka razy takie porządki i nadal mam artystyczny nieład we wszystkim. Jak mam wszystko poukładane, to nic nie moge znaleźć, a jak mam lekki bałagan, to mogę w nocy, po ciemku wszystko znaleźć. Ot, taka natura. Ja tez robię fotki aparatem na kliszę, bo są "żywe". Przydałby mi się taki najzwyklejszy cyfrowy, żeby móc robić zdjęcia moim robótkom i wklejać na blog, ale mnie nie stać na kupno, a z komórki nie wchodzą do komputera, brak odpowiedniego programu, poza tym ja się na tym az tak dobrze nie znam.
Trzymaj się dzielnie i rób fotki, lubię je ogladać u Ciebie. Pozdrawiam

~Maryśka pisze...

Dobry wieczór :)
Ależ tu teraz kolorowo! Podoba mi się bardzo :)
Porządki... hmmm... ciągle się za nie zabieram i... ciągle coś mi przerywa. Gnam do przodu, chociaż tato powtarzał :"zwolnijcie tempo"... jakoś jeszcze nie umiem się zatrzymać. A fotki najbardziej lubię oglądać właśnie papierowe. Mamy także mnóstwo albumów. Teraz, przy tych setkach zdjęć, które trzaskamy z Bodkiem prawie codziennie to już niemożliwe, by wszystkie trafiały do albumów, ale staram się co jakiś czas jednak niektóre z nich trafiają do fotografa :)