sobota, 23 lutego 2013

Wieczor z tv...........

Na wczorajszy wieczor cieszylam sie juz od kilku dni.W programie I-szym po dzienniku odbyla sie projekcja 1-szego odcinka serialu o tytule"Anna German"Rok temu minela 30 lat od smierci Anny German.Z tej okazji filmowcy rosyjscy we wspolpracyz Polakami zrealizowali 10-odcinkowy serial o jej zyciu.Poprzez jej los  mozna opowiedziec kawal historii Polski i Zwiazku Radzieckiego powiedzial jeden z rezyserow serialu z strony polskiej Waldemar Krzystek.Zycie bardzo ciezko doswiadczalo Anne German a ona zawsze sie podnosila  i walczyla.Jej zycie to wlasciwie ,gotowy scenariusz filmowy.W Rosji ma ona status wielkiej gwiazdy.Jako jedyna nie rosjanka ma swoja gwiazde w Alei Gwiazd w Moskwie.Bardzo bylam ciekawa tego filmu.Tym bardziej ,ze role Anny miala zagrac mloda polska aktorka ludzaco podobna do Anny-Joanna Moro.Piekna dziewczyna o glosie aniola ,nie zawiodlam sie wcale.Odcinek pierwszy juz doskonaly,mial wlasciwe tempo bez zadnych dluzyzn.Ciekawi aktorzy,wspaniale grajacy twarza.Mala Anna grana przez mala rosyjska dziewczynke zachwycajaca.Przezylam wspaniala uczte duchowa ogladajac ten pierwszy odcinek.Kto nie ogladal niech bardzo zaluje.Podobno w Rosji kazdy odcinek ogladalo 22 miliony widzow.Ciekawe jak bedzie u nas?Dziwilam sie tylko ,ze nie bylo zadnej reklamy tego serialu.No! i czas antenowy tez nie najlepszy -piatkowy wieczor sklania raczej do obejrzenia czegos lekkiego bardziej rozrywkowego.Ale to chyba dlatego,ze wszedzie obecna jest rusofobia.Boze -dlaczego nie mozemy sie od tego myslenia uwolnic?Juz samo to ,ze Anna German spiewala w calej Europie w siedmiu jezykach.Byla prawdziwa artystka swiatowego formatu.Nalezy jej sie szczegolne uznanie,i uwazam,ze co za tym idzie najlepszy czas antenowy.Dobrze ,ze chociaz program I-szy tv. bedzie ten serial mialw swoim programie.

Pogoda dalej zimowa.Tak naprawde to juz mamy czwarty miesiac zimy.Moj maz smial sie ze mnie kiedy ja obierajac na jesieni cebule mowilam,ze bedzie dluga zima.I sie sprawdzilo.Mam nadzieje ,ze juz moze niedlugo.Ale swoja droga kiepski klimat mamy wtym naszym kraju.Ja zawsze mowilam,ze jesli bym miala podejmowac decyzje o emigracji to tylko ze wzgl.na klimat.Wiosna tu w Bramkach wieja koszmarne wiatry.I to troche psuje nasza radosc ,ze juz wreszcie jest wiosna.Postaram sie wgrac takie slajdy o szczesciu ale,nie wiem czy mi sie uda. A na razie koncze i prosze o pozostawienie sladu .Niestety chyba sie nie uda nic wgrac.cdn........Hala Oj!Onecie trzeba do Ciebie wielkiej pokory i cierpliwosci...........Hala

3 komentarze:

~azalia pisze...

Halinko, miła. Ja nie mogę odżałować wczorajszego wieczoru. tak się cieszyłam na ten film, od paru tygodni był zapowiadany i zobaczyłam tylko króciutki początek. Ułożyłam się wygodnie na kanapie i po prostu zasnęłam. Rozumiesz to? Ja zasnęłam na takim filmie. Uwielbiam Anne German. Mam wszystki jej nagrania. Ech, szkoda mówić, jaka jestem rozżalona, że zasnęłam. Nie wiem czy kiedyś będą powtarzać. Może?
Nie wiem dlaczego narzekasz na zimę? W tym roku jest wyjątkowo łagodna. Bywało gorzej, a do kalendarzowej wiosny jeszcze trochę, prawie równy miesiąc. Po niedzieli podobno sie ociepli, tak zapowiadają.
Pozdrawiam, Halinko.

~azalia pisze...

Halinko, dzisiaj na Jedynce o 13.10 powtarzają I odcinek.

~Łucja-maria pisze...

Dopiero w niedzielę oglądałam film o Annie German. Był nagrany.
Tak bardzo denerwowałam się, że drugiego odcinka nie będę oglądać.
Przypuszczam, że będą to jeszcze bolszewickie czasy.
Moje emocje sięgały zenitu. Usnęłam dopiero przed czwartą rano a o godzinie 6-tej muszę już wstawać.
Film jest świetny. Niestety nie dla mnie. Zbyt mocno wczuwam się w fabułę filmu.
Serdecznie pozdrawiam:)