Bramki 18 kwietnia 2020 roku...........

Bramki 18 kwietnia 2020 roku .Pogoda słoneczna .Rześko ale wiatr mniejszy i to mi się podoba. Słuchałam dzisiaj prognoz w tv i jestem bardzo zmartwiona na razie nie zapowiadają deszczu a ,jest bardzo potrzebny. Wystawiliśmy już pojemniki z wodą dla ptaków i gołębi. Biedaki bardzo szukają wody. Bo bez, wody nie ma życia. Wiekowy Dąb na przeciw mego okna jeszcze śpi. On najpózniej,  się budzi do życia .Na jesieni za to, zrzuca bardzo póżno liście. W domu rozpoczął się mały  remont.Trzeba odnowić na górze studio gdzie mieszkał wnuk.Wobec zaistniałej sytuacji wraca do domu. Bezsensowne stało się wynajmowanie mieszkania w Warszawie. Jest tyle sprzecznych informacji co do sytuacji w jakiej się znależliśmy że, trzeba jednak, zrewidować wszystkie swoje koszty i żyć po nowemu. Wczoraj po południu, przejrzałam trochę internet i doszłam do wniosku że, jeśli by wierzyć w te wszystkie ,spiskowe teorie dziejów to już dziś dalsze życie byłoby bez sensu. Dziwię się tylko ,że takie autorytety naukowe podejmują się takich ,karkołomnych ,nonsensownych wypowiedzi na tematy...... co i kiedy będzie a, czego też nie będzie na pewno. To jest takie przysłowiowe wróżenie z fusów, i nic nie jest pewne. Moim marzeniem jest  iż, wreszcie w imię wspólnego dobra przestaną się te wszystkie barany i z lewa i prawa i ze środka naparzać na siebie i zapanuje jaki taki spokój.Mam nadzieję ,że mi  to wybaczycie ale,długo szukałam w sobie jak nazwać tych wszystkich uparciuchów i to słowo z znaków Zodiaku i pewnych zwierzaczków bardzo mi się wydało trafne Jeśli kogoś, bardzo tym  uraziłam to trudno.Może pocieszę, bardzo kocham wszystkie baranki to bardzo pożyteczne zwierzęta ,ale ogromnie uparte. Tym zakończę  moją dzisiejszą z Wami rozmowę

Miłego dobrego dnia Napisała Halina cdn.