Moi Kochani UFF jest coraz goręcej .Rozpętała się istna burza z piorunami .Jest w rzeczywistości bardzo potrzebny deszcz, ale nie koniecznie, gwałtowny z piorunami i silnym wiatrem. Wiatru nie znoszę, dla mnie mógłby nie istnieć wogóle nigdy. Obok na pasku mi pisze iż,znowu którys z vice ministrów rządu podał się do dymisji.Jak tak dalej pójdzie to będą wiać jak przysłowiowe szczury z tonącego okrętu.Póki co mamy wielki kryzys. Jesteśmy już wszyscy zmęczeni tą epidemią a tu jeszcze bój się toczy o być, albo nie być, Prezydenta Najjaśniejszej naszej RP. Jeśli chodzi o mnie, jestem przeciwna szybko bez zastanawiania ,idacym zmianom.Ale są w życiu społecznym i w demokracji takie momenty ,że należy działać zdecydowanie, ale z rozwagą .I teraz, jest akurat taka pora.Nie wiem ,jak zakończy się ten spór. Oby rozsądek i dobra wola wszystkich stron zwyciężyła i dobre wybory nas wszystkich uspokoiły........ Dzisiaj jest Dzień Pracownika Służby Zdrowia .Kiedy ja miałam ten zaszczyt pracować w tych służbach był to ważny dzien .Były wtedy życzenia ,miłe słowa przełożonych ,Były też małe prezenty i gratyfikacje. Kiedy w Sródmieściu Warszawy w roku bodajże 1977 wiosną grypa dosyć poważnie zaszalała nie było wesoło. Też były duże kłopoty z informacjami o liczbie chorych. Czy to grypa prawdziwa, czy tylko, schorzenie grypopodobne ? Ale pamiętam ,że bardzo o nas wtedy dbano.Dostawaliśmy południowe owoce i dodatkowe gratyfikacje i dalismy radę. Potem niedługo, ukończyłam swoja edukację, pożegnałam służbę zdrowia i zmieniłam charakter i miejsce swojej pracy. Wszystkie te 6 lat minione wspominam bardzo sympatycznie,ciepło szczególnie naszych lekarzy.Dzisiaj w tym uroczystym dniu życzę wszystkim pracownikom służby zdrowia aby dali po prostu radę.I dużo zdrowia i samych radosnych dni,Wam życzę
moi kochani. Napisała Halina cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz