środa, 5 lutego 2014

Bardzo jest mi przykro,ale ja mam takie zdanie na ten temat.............

Bardzo długo przymierzalam się do napisania postu na ten temat.Dzisiejsze doniesienia prasowe,zmobilizowaly mnie ostatecznie.Wiem,że wielu osobom nie będzie się podobało moje zdanie i osąd sprawy.Ale trudno,tak jest w życiu, nie każdy może się wszystkim podobać i z jego zdaniem się zgadzac też nie wszyscy mogą.Po tak dosyć przydlugim wstępie  dochodzę do meritum.Dzisiaj wielki krzyczący tytułw jednej z gazet.Ksiądz wikary ma kochanke,poprzednio-ksiądz ma dziecko itak nie ma tygodnia żeby takie tytuły nas nie szokowały.Tematu dla mnie nie mogło by być wogóle.Bo niby dlaczego,wszyscy ktorzy wierzą w Boga,muszą sie dzielic na tych co utrzymują celibat i na tych którzy też go nie utrzymują?.Pastorzy i księża grekokatolicy,ojcowie prawoslawni,nie utrzymują celibatu.Mają dzieci,zony rodziny a przecież wszyscy wierzą w tego samego Boga.Bóg je st przecież dla nas wszystkich ten sam.Modlimy sie do tego samego Boga.I Bóg nas wszystkich jednakowo kocha.W moich młodzieńczych latach miałam możnośc obserwować z bliska na Slasku Cieszynskim jak wygląda kościół anglikański.Pastor miał wspaniała rodzinę,jego corki byly moimi koleżankami.Wiedział jak trudne jest czasem życie małzenskie i rodzinne.Zapewnienie spokoju i życia rodzinnego w niczym mu nie przeszkadzało w prowadzeniu swojej wspolnoty modlitewnej w kosciele.To było w miasteczku Skoczow gdzie jest bardzo duzo ludzi wyznania ewangelickiego.Był szanowanym wielebnym,chociaż byl też ojcem,mężem.Parafia co prawda nie była taka bogata jak w kosciele katolickim.I wlaśnie o to chyba chodzi ,że za wszelką cenę utrzymuje się w kosciele katolickim celibat.CWydaje mi się ,ze jest to kwestia majątku kościelnego.Bo kiedy jest rodzina majątek kościelny ma już wielu beneficjentow,rozchodzi sie,że się tak wyrażę-po rodzinie.Ale,jeśli chodzi o wiarę i prowadzenie swoich owieczek cel jest ten sam.Widziałam też,jak biedne są w porownaniu do kościoła katolickiego parafie grecko-katolickie,za Lwowem.I oni tez mimo,że mają rodziny wyznają tą sama naukę,wiary.Ucza przestrzegania dekalogu i sami dają wspaniały przykład żyjąc uczciwie w swoich rodzinach.Nie żyja w oderwaniu od rzeczywistosci,znają życie od tej prostej ludzkiej strony.Uważam,że celibat w kościele katolickim jest w obecnych czasach bardzo trudnym wyzwaniem.Miałam kiedyś przyjaciela wspaniałego kolegę ,był księdzem katolickim.Niestety nie żyje juz od kilku lat.Często rozmawialismy na temat celibatu,i kiedyś zwierzył mi się iz,nieraz przeżywał kryzys wiary własnie  z powodu surowych zasad przestrzegania celibatu.Ja też nie mogę się zgodzić,z niektorymi zasadami ktore istnieją w kościele katolickim.Boli mnie też,że w kosćiele katolickim doszło w ostatnim czasie do wielu spraw nieetycznych nie licujących z nauka koscioła.Czy nie za wysoka to cena za utrzymanie tych wszystkich majątkow koscielnych ?.Uważam,że jest teraz juz wreszcie czas aby o tym wszystkim rozmawiac.Papież Franciszek daje taką nadzieję.Cały czas musimy pamiętać,że Bog jest jeden Wszechmogący ale,dla wszystkich i bogatych i biednych,chorych ,pięknych,bogatych,czarnych ,białych,żóltych.Wiele spraw w kościele katolickim wymknęło się i doszło do wielu nieprzyjemnych spraw.Jedno mnie tylko zastanawia do kogo chodzili do spowiedzi,i komu szeptali do ucha o swoich niecnych pedofilskich czynach i jak uzyskiwali rozgrzeszenie?Podoba misię,że w kościele ewangelickim nie ma spowiedzi sw.takiej jak w kościele katolickim.Jest spowiedz powszechna a,ludzie tam jakby lepsi.Warto by było przesledzić ilu ludzi którzy popełniali zbrodnicze czyny-jakiej byli wiary?.Wiem,że podjęlam się napisania kontrowersyjnego postu ale myślę,że ostatnie wydarzenia dały mi wystarczającą legitymacje do takiego opisania sprawy.Swiat nie jest taki zły.......................cdn.HalaPrzepraszam za chaotycznośc postu ale,pisze od razu na czysto.Nie stosuję brudnopisu.Piszę co mi serce dyktuje.......

7 komentarzy:

~Lucja-Maria pisze...

Halinko,
wielu z nas katolików ma podobne zdanie...
Masz rację, że za wszelką cenę utrzymuje się w kościele katolickim celibat...
Myślę, że celibat to wymysł na jakimś tam soborze...Każdy ksiądz jest narażony na pokusy jak każdy człowiek...Nikt mu nie podaje ręki, kiedy tego potrzebuje...Myślę, że dlatego są takie dewiacje...
Pozdrawiam serdecznie:)

~Maria pisze...

Mnie się też to nie podoba co się teraz dzieje w kościołach i z księżmi ........oskarżeniom nie ma końca , jedna sprawa się kończy to druga wypływa....pozdrawiam Halinko.

~ewag pisze...

Cieszy mnie to ze masz odwage pisac to co myslisz . Mam takie samo zdanie i jestem katoliczką. Pozdrawiam serdecznie.

~Azalia pisze...

Halinko, zgadzam się z Tobą dosłownie. Ja od dawna jestem przyeciwniczką celibatu, bo to jest wbrew naturze. Znałam kilku księży, byli moimi przyjaciółmi i nieraz widziałam i słyszałam od nich jak ich męczy taka wymuszona wstrzemięźliwość. Jeden z nich był bliski zrzucenia sutanny, bo marzył o własnym dziecku, o rodzinie i przyznał, że teraz żałuje swojej młodzieńczej decyzji zostania księdzem. Nie odszedł, bo miał poczucie obowiązku i ślubowania, ale ciężko mu było. Jestem pewna, że gdyby zniesiono celibat, życie księży stałoby się normalniejsze, zgodne z naturą i nie byłoby tyle dewiacji i ukrytych romansów.
Mądry wpis, szczery i prawdziwy. Pozdrawiam serdecznie.

~Malina_M pisze...

W imieniu Wielkiej Kapituły
mam zaszczyt uhonorować
PRZEMIŁĄ HALINKĘ BULAS
ORDEREM BRATKA ŻYCZLIWEGO

Z przyjemnością i wdzięcznością przypinam Order !
Certyfikat do odebrania na blogu "szpakowedrzewo"

Z poważaniem - kanclerzyca Malina M*

~SweetTea pisze...

Bardzo mądrze i w sposób otwarty, obiektywny to Pani napisała. To co się teraz dzieje jest okropne. Zgadzam się w stu procentach w sprawie celibatu i spowiedzi. Księża (oczywiście nie wszyscy) mówią przed ołtarzem o wartościach, etyce, pobożności, by później iść i robić to samo przed czym przestrzegają, albo i o wiele gorsze rzeczy... Pozdrawiam serdecznie.

~bożena pisze...

Jestem również za zniesieniem: celibatu, spowiedzi indywidualnej i już!!!!!!!. Wszyscy grzeszą. Nie chcę spowiadać się przed księdzem grzesznikiem !!!! Pozdrawiam.