wtorek, 17 lipca 2018

Bramki 18 lipca 2018 roku Chyba dam radę..........

Bramki 18 lipca 2018 Pogoda po wczorajszych burzach jakby ,w oczekiwaniu na zmiany. Jest ciepło, i po wczorajszych ulewach ,zapach lip które kwitną, jest wprost oszałamiający swą intensywnością. Zieleń drzew  jakby odżyła. Stała się bardzo mocno zielona .Jest pięknie. Ja czuję się już na tyle dobrze ,że wraca mi zainteresowanie światem zewnętrznym a było, już tak ,że przez kilka dni, nic mnie nie, interesowało po za łóżkiem. Nawet telefonu nie brałam do ręki. Teraz potrzebne jest mi słoneczko i pewnie wtedy dojdę do siebie. Moi kochani jeszcze raz serdecznie dziękuje za dobre słowa wsparcia i pociechy. Były mi one bardzo potrzebne i wszystkim serdecznie jeszcze raz dziękuję.napisała Halina cdn. Ten czarny diabełek mi dzielnie cały czas towarzyszył To moja mała Patusia Z nią prowadziłam intensywne rozmowy o swojej egzystencji.  To ona mnie przywołała do pionu i kazała się przestać mazgaić a ja się jej zawsze słucham.Pozdrawiam.


2 komentarze:

Zbigniew Wereszczynski - moje fantazje pisze...

Pozdrawiam Pani Halinko. Czytam każdy Pani wpis do bloga. Wszystkie są interesujące.

Mariaokmar pisze...

Zdrówka Halinko życzę...u nas leje i leje...