wtorek, 24 lipca 2018

Bramki 24 lipca 2018 roku Sama w upalny dzień...........

Bramki 24 lipca 2018 .roku Jest  bardzo ładny letni dzień. Wiatr wieje i prawdopodobnie przywieje jakąś burzę . Oby nie była zbyt gwałtowna  bo się boję. Jestem sama w całym domu z dwoma psami i dwoma kotami. Mąż w szpitalu, córka w pracy,syn jak zwykle zapracowany a ja pod telefonem. Więc wiecie jak mi jest dzisiaj wesoło. Właśnie wróciłam z dołu do góry. Byłam na dole u psów.Trochę mnie to zmęczyło .Jestem jeszcze, po tym zapaleniu oskrzeli, bardzo słaba .Po każdym najmniejszym wysiłku ,zlewam się potem co nigdy nie miało miejsca. No cóż,starość nie radość. Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność korzystać z usług naszej służby zdrowia i stwierdziłam ,że jest gorzej niż można sobie wyobrazić. W pogotowiu ratunkowym pracują lekarze których średnia wieku już dawno przekroczyła 60 lat. Ja rozumiem ,wszystko ,że mają kiepskie głodowe emerytury i są zmuszeni dorabiać na  dyżurach ale,to staje się już niebezpieczne bo i ratownicy to też już starsi ludzie. Nie rozumiem ,czyżby wszyscy młodzi lekarze,ratownicy, pielęgniarki wyjechali z kraju ? To już ,nie  wiek jest problemem ale,ta praca wymaga po prostu czasem wysiłku .Kiedy trzeba chorego podnieść,czy ułożyć w pozycji nie zagrażającej jego zdrowiu,może być bardzo ciężko. Ciekawa jestem jakie wy macie spostrzeżenia w tej sprawie Napiszcie ............ Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia Miłego dnia Napisała Halina cdn.......

To ich odwiedzałam dzisiaj aby dać im jeść i czystą wodę.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Halinko u nas narazie nie jest tak tragicznie.Ale każde uzdrawianie służby zdrowia daje coraz gorsze rezultaty.Procedury są ważniejsze niż człowiek. Szok!W latach 70 ubiegłego stulecia lekarz rozmawiał z pacjentem potem ordynator.Rano i wieczorem była wizyta
Teraz wszystko ma być szybko.Pacjent czuje się jak rzecz
Czasami salowa ma więcej serca niż lekarz
Grunt to zdrowo umrzeć