wtorek, 11 października 2011

co jeszcze w internecie.............

Poprzednio opisalam moja przygode z portalem NK.Teraz troche o Facebooku na ktorym tez mam swoj profil.Spotkalam tam tez duzo roznych znajomych,troche z rodziny ,troche z dawnych lat.W sumie jest to takie miejsce ze ciagle cos dzieje.Poznaje czlowiek coraz to roznych ludzi,nawiazuje znajomosci .Ja glownie sledze rozne poczynania mojej bratanicy ktora wyjechala z rodzinnych Niemiec do Ameryki do Atlanty.Przy okazji zwiedza cala Ameryke .Robi piekne zdjecia ktore zamieszcza na Facebooku.Ogladam tez rozne rzeczy zamieszczane przez wspaniala p.Marie ktora pisze cudownego bloga pt."Skarby zony Dziadka".Do tej pory nie wiem jaki cel ma klikniecie w "to lubie".Ale jak mi sie cos podoba  to tez w to klikam.Czytam tez o swoim miescie rodzinnym i wsi w ktorej obecnie mieszkam.Poznalam tez przesympatyczna Pania z Sandomierza niestety,od dluzszego czasu zamilkla.Nie ma jej na Facebooku.Ogladam wspaniale zdjecia zamieszczane przez wspanialych mlodych ludzi przyjaciol moich wnukow. Tak nawiasem mowiac-wcale nie zdziwilam sie ze p.Palikot i jego Partia odniosla taki sukces.On jest bardzo popularny wsrod wyksztalconych mlodych ludzi.W rozmowach przed wyborami zapowiadali ze beda na niego glosowac.Mlodzi jeszcze niczego nie maja do stracenia,sa przebojowi .odwazni,ich wybory zyciowe sa proste bezkompromisowe.W domu u nas male zmartwienie.Nasz sliczny kotek Pusia jest jakas chora.Wcale nie interesuje jej wyjscie na dwor.Chowa sie w rozne dziwne miejsca i trzyma sie kurczowo domu.Nie daja sie wcale wyprowadzac na dwor.Najlepiej jej jest pod lampa ktoraja ogrzewa.Koty uwielbiaja ciepelko i wygrzewanie w sloncu.Lampa solux to jak slonce.I jest jej dobrze .Maz mowil mi ze  przedwczoraj stala na ganku i patrzyla na dwa czarne koty ktore ja odwiedzily,ale nie kwapila sie isc do nich.Widocznie ma juz dosc tych zalotow.Zreszta pogoda tez nie zacheca do eskapad.Jest zimno,wietrznie lepiej sie trzymac domu tak ciezko zdobytego.Codziennie od poniedzialku do piatku w tv ogladam filmy krotkometrazowe ppoludniu.Sa to filmy nakrecone przez mlodych rezyserow,studentow szkoly filmowej.Rezyserem prowadzacym to przedsiewziecie jest mlody rezyser Jacek Blawut.Filmy te sa wg.mnie fenomenalne .Sa proste,pieknie opowiadaja o naszym kraju spoleczenstwie,o zyciu i zwyklym szarym czlowieku.Poznajemy swiat jak gdyby od podszewki,od srodka.Wczoraj zachwycil mnie reportaz o mlodym poloniscie bezrobotnym ktory zostal rachmistrzem spisowym w swoim rodzinnym malym miasteczku.Ludzie ktorych odwiedzal w sprawie spisu otwierali sie przed nim jak starzy znajomi.Widac bylo jaka starsi ludzie maja potrzebe rozmowy,opowiedzenia przed kims o swoich problemach o swoim trudnym zyciu.Doskonle ten problem znam z autopsji.Ja tez w latach 60 tych ub.wieku bylam rachmistrzem spisowym.Spisywalam ludzi w domach tej czesci Sandomierza ktora w ub.roku ulegla zalaniu przez Wisle.Ile oni mi opowiadali przy tej okazji so swoich rodzinnych sprawach.Jak sie przedemna otwierali,a przeciez bylam obca osoba i wogole mnie nie znali.W Sandomierzu budowala sie wtedy nowoczesna Huta Szkla Okiennego.Budowali ja Amerykanscy technolodzy i inzynierowie.Powstalo tam wtedy duze osiedle mieszkaniowe dla kadry Huty.To bylo na tym brzegu Sandomierza ktory teraz tak mocno ucierpial.Nie pamietam dokladnej daty tych wydarzen/kiedy bralamudzial w tym spisie,ale pamietam ze zarobilam wtedy swoje pierwsze od dlugiego czasu pieniadze /cale 200 zlotych.To bylo cos.Przeciez nie pracowalam,tylko zajmowalam sie dziecmi ,a meza ciagle nie bylo.Polecam ogladanie w dwojce tv .tych filmow sa bardzo ciekawe.Przepraszam ze czasem tak bez ladu i skladu pisze,ale to dlatego ze nic nie pisze na brudno.Pisze od razu na czysto i natlok mysli mi nie pozwala na zastanawianie sie nad poprawnoscia formy.Wybaczcie mi drodzy ewnt.czytelnicy moje grafomanstwo.Nie umiem ,ale bardzo chce pisac.cdn.Hala

Brak komentarzy: