czwartek, 13 października 2011

Wielka wrzawa..............

W mediach rozpetala sie wielka wrzawa.Wszyscy ,i zlewa i prawa snuja domysly,spekulacje na temat powolania nowe rzadu.Kto zacz i jak,kto z kim,a kto z innym.I tak sobie wszyscy gdybaja.Madre "gadajace glowy "sie  wypowiadaja,a czas nieublaganie ucieka.Tego czego nie zrobia dzisiaj,na to moze byc juz jutro za pozno.Bierzcie sie wszyscy do roboty,wszak zaraz beda Swieta Bozego Narodzenia.Wtedy nadchodzi taki czas,ze co bys chcial zalatwic wszedzie slyszysz-po Swietach....po Swietach.....Zlapalam jakiegos mega wirusa.Od niedzieli meczy mnie wodnisty katar,boli glowa,kicham jak najeta.Nie mam temperatury,tylko oslabienie 35.8CAle czuje sie fatalnie .Uwazam ze taka infekcja to straszna rzecz.Niby nic wielkiego a,potrafi dokumentnie uprzykrzyc zycie.Tyle jest na to roznych lekow a i tak katar nie leczony trwa 7 dni a leczony tylko tydzien.Wiec poki co,odwracam sobie uwage od dolegliwosci,zajmujac sie roznymi rzeczami potrzebnymi i niepotrzebnymi i jakos moze to przetrwam.Pogoda i ciagle wiejacy wiatr tez mi nie dodaja optymizmu.Obrazilam sie na wszystko i na wszystkich.Mam poteznego "dola".Moze ktos cos do mnie napisze z zablakanych na moim blogu czytelnikow i sprobuje mnie pocieszyc.Czekam na Was moje kochane.Hala cdn.

2 komentarze:

~http://bakhitaa.bloog.pl/ pisze...

Noo... na katar nie ma innej rady, jak nie poddawać się. Ciepła herbata z dużą ilością miodu i cytryny nie zaszkodzi. A jak jeszcze popchnie się chlebusiem obłożonym cienko pokrojonymi plasterkami czosnku, to nie pozostanie mu nic innego jak dać drapaka! - cego oczywiście najszczerzej życzę :)Maria

~halina40013 pisze...

Dziekuje bardzo!ale to jakies mega wirusy na mnie wlazly.Czosnek owszem dobry tylko ze ja.bardzo cierpie na refluks zoladkowo-jelitowy i musze bardzo uwazac co jem.Dziekuje zaraz sobie zaaplikuje Twoje rady.Poniewaz mamtez kaszel suchy wiec musze sie postarac o cos wykrztusnego.Jeszdcze tylko zajrze co u Ciebie nowego na blogu.Halina