wtorek, 10 kwietnia 2012

wazny dzien,po swietach.......

Swieta,swieta i po swietach -tak mowimy potocznie w pierwszym dniu po dniach swiatecznych.Moderatorzy blogow na Onecie poddali do dyskusji temat nieudanych przez rodzine swiat.I odwieczny problem niezbyt dobrych stosunkow z tesciami a glownie z tesciowymi.Okazuje sie,ze przyczyna nieudanych swiat w naszych rodzinach jest nie umiejetnosc zapomnienia ,choc na te kilka swiatecznych dni ,naszych zali slusznych ,czy wyimaginowanych w naszej wyobrazni.Jesli juz nie potrafimy sobie odpuscic,to spedzmy swieta samotnie a,nie psujmy ich swoja kwasna mina.Ja wiem,ze jest to trudne ,ale nie niemozliwe.Wierzcie mi wiem o czym mowie.I to by bylo tyle w tym temacie..........A tak wogole to swieta byly w moim domu udane.Szkoda tylko ,ze ostatnio z zyczeniami bywa roznie,ale klade to na karb zycia w ogromnym pospiechu i zakreceniu.A potem juz nie pamietamy-skladalam te zyczenia czy nie?.No coz takie czasy.

Dzisiaj mija 2-ga rocznica katastrofy Smolenskiej.Znowu i z lewa  i z prawa padaja wzajemne pretensje co do wynikow sledztwa,zaniedban w tym wzgledzie.Dwa lata mija a temat wciaz jest aktualny,gdyz ciagle rozni ludzie  zabieraja glos.Wiedza lepiej,nie wierza w to co ustalily wszystkie wazne komisje.Oni wiedza lepiej.Dzisiaj przeczytalam komentarz-artykul redaktora L,Warzechy.I zastanawiam sie dlaczego skad inad madry dziennikarz pisze takie wg.mnie glupoty.Po co ?Czemu to ma sluzyc?Mysle ,ze jednak za ten artykul Pulitzera nie dostanie!.Ja kiedy wydarzyla sie ta katastrofa,czekalam na mego syna ktory mial przyjechac odebrac mnie z szpitala z Wloclawka po dluzszym leczeniu.Cala noc bardzo zle spalam.Snily mi sie jakies latajace helikoptery zionace ogniem z tylnych dysz.Dokladnie ten sen zapamietalam.Rano zaraz po 8-mej wlaczylam telewizor.Duzy ogromny ekran  na scianie w moim pokoju.I co zobaczylam- i nie wierzac swoim oczom przywolalam pielegniarke.Wrazenie bylo koszmarne,niepokoj tych ludzi ktorzy tam czekali na delegacje rzadowa.Straszne.Ten dzien kiedy po dlugim pobycie w szpitalu mialam sie cieszyc bylo mi niestety smutno.Ale caly czas myslalam ,ze natychmiast zostanie powolana duza miedzynarodowa komisja z udzialem wielu swiatowych ekspertow od badania wypadkow lotniczych.Wszak zginal tam polski najwyzszy zwierzchnik sil zbrojnych-prezydent kraju bedacego czlonkiem NATO.Grubo sie mylilam .Wszystkie te do tej pory powolane komisje /przepraszam ,ze bede troche wulgarna/ rzezbily w g....e.To nie bylo jak nalezalo zrobic.Ja prosta osoba nigdy nie pozwolilabym sobie na takie zaniedbanie.Wszak bylo wiadomo ,ze zgineli tam lludzie glownie z opozycji i wiadomo bylo,ze beda sie doszukiwac,spekulowac ,i dlugo wyjasniac sprawe po swojemu.Miedzynarodowa komisja oczywiscie z naszymi ekspertami i rosyjskimi uciela by te wszystkie nie potrzebne watpliwosci i spekulacje.Ale do tego trzeba bylo odwagi.Bano sie ,ze a nuz okaze sie ze nasz rzad byl winny tej katastrofie to lepiej wyprac brudy w swoim domu.Dlatego teraz trzeba znosic te wszystkie inwektywy i pomowienia.I bedzie tak dlugo,dlugo i nigdy sie nie skonczy.Trzeba to niestety znosic.Taka jest cena za jedno male niedoptrzenie wtedy 10 kwietnia 2010 roku cdn.....Hala

1 komentarz:

~sara-maria pisze...

Halinko, witam Cię bardzo serdecznie!!!!!!Coś mi się wydaje, że nie mogę żyć bez Ciebie...Jestem. Po Twojej i Marii lekkiej reprymendzie zostałam...Powiem Ci szczerze, że jestem już znudzona katastrofą Smoleńską.A i trochę oburzona. Nic się nie mówi o ofiarach w Katyniu, Miednoje...Najważniejszy jest Smoleńsk. To straszna tragedia, ale powoli musimy przejść do normalności.Teraz się zacznie znowu z krzyżem...Każdy z nas przeżywa jakieś tragedie z czasem nasz ból zostaje przytłumiony. Takie jest nasze życie.Serdecznie pozdrawiam