czwartek, 12 lipca 2012

Amor poluje..........

Teraz kiedy mamy ,okres wzmozonych wyjazdow na wczasy ,do sanatorium,na wycieczki -amor zaczyna swoje polowanie.Zadajemy sobie pytanie  czy sanatoryjna milosc to podobnie jak "wakacyjna"-jakis inny gatunek milosci.I tak,i nie.Mozna ja okreslic w trzech punktach;szybko sie rozpala,trwa bardzo krotko i konczy sie zazwyczaj rozstaniem.......

Kiedy jestesmy "w nowych okolicznosciach przyrody" w nowym pieknym urokliwym miejscu,stajemy sie bardziej otwarci.Gotowi jestesmy kogos poznac ,spedzic z kims nowo poznanym duzo czasu.Mamy o czym rozmawiac,dyskutowac.Cieszymy sie ,ze kogos nowego poznalismy.Napedzani tesknota i nadzieja na poznanie kogos ciekawego nie zwracamy specjalnie uwagi na calkiem zwyczajne cechy osobowosci czy przecietna powierzchownosc.Chcemy po prostu z kims milo spedzac czas.Osoby samotne w swoim zyciu maja nadzieje ,ze odmienia swoj los .Ze zdarzy sie,cos co na trwale odmieni ich smutna egzystencje.Szara,smutna rzeczywistosc nabierze wreszcie sensu.W sanatorium nie mamy jednak wiele czasu,by pielegnowac uczucie i rozwijac zwiazek.Spotykamy sie,spacerujemy,przezywamy wzajemna fascynacje .Odnosimy wrazenie,ze znamy te druga osobe od lat.Mamy o czym rozmawiac,nigdy sie nie nudzimy.Stac nas nawet na zwariowane pomysly ,jak wspolne ogladanie wschodu czy zachodu slonca.Nie mamy teraz zadnych zmartwien,zycie codzienne zostawilismy przeciez w domu.

Niestety,taki wakacyjny zwiazek juz z gory skazany jest na kleske -wszak kiedys trzeba bedzie sie rozstac.Trzeba bedzie wrocic do domu.Potem jest jeszcze smutniej..... Czekamy na kartke,list,telefon.Kiedy nie nadchodza juz wiemy ,ze to byl taki zwykly sanatoryjny romans,ktory trafia do lamusa.

Podsumujmy wiec:Milosc jest dobra o dowolnej porze roku.Wypiekniejesz i odmlodniejesz w szybkim tempie!Serce potrenuje niezle przyspieszenia.

Minusy letniej milosci:Dzielaca Was odleglosc wkrotce kaze Wam zapomniec o sobie.Bedzie napewno Ci przykro sie rozstawac.Moze Ci sie wydawac ,ze to Twoja wina ,ze sie rozstaliscie i nie podtrzymaliscie znajomosci.Bo gdybys byla mlodsza lub mlodszy......

Bilans i posumowanie :Przekornie :"Koniecznie przezyj sanatoryjna milosc,ze wszystkimi jej wadami i zaletami"........cdn.Hala

4 komentarze:

~Malina M* - http://wmalinach.bloog.pl/ pisze...

WITAJ HALINKO - dawno tu nie nie byłam, z przyjemnością poczytam sobie Twoje wpisy do tyłu ...a co do amora - niech gagatek fruwa ...ja do sanatorium jadę z moją Mamusią, co roku trochę odetchnąć i siły odnowić, wiesz - Mamusia jest po dwóch zawałach, niue możemy do ośrodka wypoczynkowego tylko na hotelowy pobyt do szpitala sanatoryjnego, wybieramy od lat Duszniki i Jana Kazimierza ... uwielbiam tę sanatoryjną atmosferę, te znajomości, miłe spotkania ... uwierzysz - 2 lata temu Mamusia spotkała szkolnego kolegę, nie widzieli się 60 lat ... na stołówce panie się popłakały ...

~Malina M* - http://wmalinach.bloog.pl/ pisze...

WITAJ HALINKO - dawno tu nie nie byłam, z przyjemnością poczytam sobie Twoje wpisy do tyłu ...a co do amora - niech gagatek fruwa ...ja do sanatorium jadę z moją Mamusią, co roku trochę odetchnąć i siły odnowić, wiesz - Mamusia jest po dwóch zawałach, niue możemy do ośrodka wypoczynkowego tylko na hotelowy pobyt do szpitala sanatoryjnego, wybieramy od lat Duszniki i Jana Kazimierza ... uwielbiam tę sanatoryjną atmosferę, te znajomości, miłe spotkania ... uwierzysz - 2 lata temu Mamusia spotkała szkolnego kolegę, nie widzieli się 60 lat ... na stołówce panie się popłakały ...

~http://bakhitaa.bloog.pl/ pisze...

Mam taką sąsiadkę, która ile razy była w sanatorium, tyle razy zmieniała męża.Nie wiem, czy to oddalenie od domu spowodowało, że nagle wszystko stawało się lekkie, łatwe i przyjemne?Sama lubię sanatoryjne wyjazdy. Nareszcie mogę czytać do upadłego!

~Sara-Maria pisze...

Witaj Halinko !Przeczytałam Twój post z przymrużeniem oka. Nie znam osobiście pojęcia wakacyjna , sanatoryjna miłość.Wszędzie jeździmy razem z Erykiem. W sanatorium nigdy nie byliśmy.Podobno tak jest jak piszesz. dziewczyny wierzą, że poznana znajomość to miłość na całe życie.On wraca do żony zapomina o znajomej z sanatorium a ona? wzdycha, myśli, marzy...Serdecznie pozdrawiam