środa, 31 października 2018

Bramki 31 pażdziernika 2018 roku.Jest pięknie................

Moi kochani! Pogoda przepiękna. Od rana świeci cudne słoneczko i nawet wiatr jakby mniejszy, co mnie bardzo cieszy.  Spałam dzisiaj nawet dość dobrze. Obudził mnie silny ból pięt u nóg. Nie macie pojęcia jak one potrafią boleć.Ja, która kiedyś byłam mocno odporna na ból.? Miałam wysoki próg odczuwania bólu .Ze złamaną ręką potrafiłam podpisywać dokumenty do banku.Teraz jestem coraz mniej odporna na ból i bardzo się boję bólu.Ale, co ja Wam tu piszę ? Te swoje odczucia powinnam trzymać przy sobie. Wczoraj zabrałam głos w pewnej dyskusji na temat opozycji politycznej.Bo okazało się ,że u nas opozycja jest niezdolna do zabrania jednolitego głosu w sprawach przeciwnych PIS. Chodziło o stosunek do kształtu obchodu dnia 11 listopada. Po co jakieś marsze sztucznie nadmuchane i małpowane po krajach ,gdzie demokracja ma się mimo różnych zawirowań- dobrze. U nas niestety,nie.I dlatego taki marsz jest wg.mnie nie na miejscu.Jak wyjdzie ?pożyjemy zobaczymy ? Napisała Halina cdn. Miłego dnia  mimo i pomimo.

Taki bukiet zrobiłam z liści klonu..

Ktoś do nas idzie ? i Patusia  jest zaciekawiona ?


1 komentarz:

♥ Łucja-Maria ♥ pisze...

Witaj Halinko!
Bardzo współczuję z powodu uporczywego bólu. To jest takie ludzkie, powinnaś się z nami dzielić wszystkimi problemami i o tym pisać.
My w ostatnim czasie nie chodzimy na żadne marsze z okazji 11 listopada. Jeżeli jest piękna pogoda to staramy się spędzić ten czas na miłym spacerze z przerwą na obiad, kawę, deser.
Powiem Ci szczerze, że mnie to nie obchodzi jak wyjdzie tegoroczny marsz.
Serdecznie pozdrawiam:)