czwartek, 17 stycznia 2013

Dobre rady........

Kiedy opisalam moje potyczki z publikowaniem zdjec na blogu otrzymalam od moich wspanialych znajomych wiele pomocnych mi wskazowek.Nie da sie ukryc,ze sobie nie radze z wieloma komputerowymi zadaniami.Zmiana programu na moim blogu,jest dla mnie bardzo bolesna.Pocieszam sie tylko ,ze nie tylko ja mam  takie klopoty.Niektorych rzeczy z obslugi komputera nauczylam sie metoda prob i bledow.Troche poczytalam.Ale niestety z niektorymi sobie nie radze.Wczoraj rozpierala mnie duma,bo udalo mi sie zaprojektowac i wydrukowac na papierze fotograficznym taki kolaz utworzony z malych reprodukcji moich obrazkow ktore narysowalam i namalowalam w czasie kilku minionych lat.Pieknie i kolorowo mi to wyszlo.Niestety ,nie da sie tego opublikowac gdyz na blogu da sie opublikowac tylkorzeczy male .-1Mb.Ciesze sie bardzo ,ze mam w internecie takie wspaniale grono znajomych,ktorzy zywo reaguja na moje klopoty.Sa moja wielka podpora.Dzisiaj w Bramkach zimowo.Noc przeszla nam bardzo nerwowo.Gdzies okolo 1-szej w nocy nasze psy zrobily okropny raban.Szczekaly donosnie jakby chcialy udowodnic nam,ze jesc nie dostaja za darmo.Powodem ich zachowan byly sarenki ktore przyszly za pozywieniem na pole ktore graniczy z naszym plotem.Dawno ich nie bylo u nas.Ale kiedy sie wybilam ze snu juz pozniej dlugo nie moglam zasnac.Tak to jest.Jak czlowiek byl mlody przykladal glowe do poduszki i juz spal a teraz,tysiace mysli sie zaraz klebi w glowie i sen gdzies sobie odchodzi.Poniewaz moja choroba  ma charakter cykliczny,raz jest znosnie ,raz nie do wytrzymania,wiec sen jest niezbedny do zregenerowania sil i czasem po takiej halasliwej nocy jest trudno.Ale pewnie juz jestescie,mocno znudzeni  to sprobuje wstawic obrazek scisle wg,instrukcji milej p.Grazynki .Na tym chyba zakoncze moje dzisiejsze potyczki z trudna materia......cdn.Hala

5 komentarzy:

~azalia pisze...

No, cudnie, Halinko. Gratulacje za udany manewr na kokpicie i za piękny kolaż. Obrazek jest naprawdę piękny. Tyle w nim ciepła, słońca, ze aż mi się oczy śmieją. Halinko, możesz na blogu umieścić większy format tego obrazka. Jak zjedziesz strzałką w dół i zanim klikniesz na " wstaw do wpisu", zerknij trochę wyżej, tam są opcje wyglądu wstawianego obrazka. Jest rozmiar: mały, średni, duży. Klikasz na kółeczko przy "duży".
Jest lokalizacja : lewa strona, środek, prawa strona. Klikasz na to co chcesz. i dopiero na " wstaw do wpisu". Pozdrawiam
Grażyna

~rennata pisze...

Od Azalii wskoczyłam:) Ten kolaż wyszedł naprwdę ładny,kolorowy:)Pozostałe obejrzę innym razem,miłego dnia:))

~An-Ula pisze...

U Azalii zobaczyłam piekne kwiaty Twego autorstwa . Zachęcona do odwiedzenia Twego blogu wpadłam, rozglądam się, zaczynam czytac wsteczne posty, aby Cie bliżej poznac. Podoba mi sie, Będę tutaj zaglądac, pozdrawiam :)))

~Łucja-Maria pisze...

Witaj Halinko!
Ależ jestem kapusta. Napisałam długi komentarz opublikowałam a nie wypełniłam wszystkich danych. Przez swoje roztrzepanie poleciał gdzieś w daleko w przestrzeń kosmiczną.
Halinko, bardzo dziękuję za Twoją troskę. To takie miłe, że gdzieś w Polsce a dokładnie w Bramkach jest OSOBA, o wspaniałym sercu. Myśli o moich kłopotach, zmartwieniach. Wspiera mnie i również wiele innych ludzi...
Halinko, jutro będzie drugi tydzień jak choruję. Przeziębienie przemieniło się w zapalenie oskrzeli. Czuję się już lepiej. Kaszel, katar to już pestka...
Halinko, znasz moje kłopoty z obelżywymi komentarzami. Teraz mocniejsza o Wasze wsparcie, pojedyncze kasuję bez skrupułów.
Tak jak pisałaś, może to i ich sprawka, że osoby te są winne mojego wirusa.
W tym dniu kiedy się pokazał, była u mnie gorąca linia email'owa.
Podobno na którymś z moich blogowych Przyjaciół jest wirus.
Taką wiadomość przed chwilą otrzymałam. Muszę szukać kto to jest.

Halinko, najważniejsze, że stajesz do konkursu Blok Roku. Tak się cieszę.
We mnie będziesz miała gorącą sms-ową zwolenniczkę.
Mam nadzieję, że w specjalnym poście napiszesz wszystkie informacje; jak mamy głosować, od kiedy, na jaki numer...
Halinko, jednak mam problem z komputerem. Każdy nowy post pojawia się u góry. Twój od 6 dni jest na dole. To znaczy, że nie piszesz nowych. Kiedy weszłam do Ciebie zobaczyłam, że mam duże zaległości.
Możesz to nawet sprawdzić. Dla mnie to jest dziwna sprawa.
Halinko, widzę, że są nowi komentatorzy. Tak się cieszę. Twój blog zasługuje na dużą publikę.
Teraz kończę. Pragnę zapoznać się z kolejnymi twoimi postami
Całuję Cię bardzo mocno i dziękuję.
Pa Lusia

~Łucja-Maria pisze...

Halinko!
Kolaż świetny. W powiększeniu podziwiałam Twoje obrazy.
Powinnaś częściej publikować.
Znowu masz ukryty talent.
Całuję.
Pa Lusia