sobota, 20 sierpnia 2011

Po burzy -nie ma spokoju..........

Wczoraj wieczorem rozpetala sie potezna burza.Poniewaz ogladajac prognozy bylismy juz na nia przygotowani,nie bylismy,wiec za bardzo wystraszeni.Ja bardzo sie jednak boje burzy.Te ostatnie doniesienia z Belgii jeszcze ten lek wzmocnily.To co tam sie dzialo jest wprost nie do wytlumaczenia.Kilka sekund i tyle zniszczen.Smierc tych mlodych ludzi dlaczego? Komu to bylo potrzebne?.Moj maz ktory jest katolikiem ciagle mi tlumaczy  to tak.Swiatem rzadza dwie sily-dobra i zla.Walcza one miedzy soba.W zaleznosci od tego ktora zwycieza to ta dochodzi do glosu.Albo jest dobrze,albo jest zle.Jest to bardzo naiwne tlumaczenie porzadku rzeczy wrecz infantylne,ale inaczej nie mozna tego pojac.Walka dobra ze zlem,jest ciagla,jej wynik to jedna wielka nie wiadoma.Koniec nie do odgadniecia.Wczoraj niespodzianka.Mily mlody czlowiek,milosnik -kresow i okolic Lwowa pisze do mnie i wysyla mi serie zdjec z pobytu na Ukrainie.Rodzinne miasteczko mojej mamy w pigulce,zdjecia z cmentarza,grobowce czlonkow rodziny mojej mamy,zrobily na mnie wielkie wrazenie.Zalowalam tylko ,iz tego wszystkiego nie mogla obejrzec moja mama.Bardzo by sie cieszyla.Mnie tez sprawil ten prezent wielka radosc.Ogladam sobie te zdjecia,i mysle sobie o przemijaniu zycia.Jakze ulotne sa nasze chwile tu i teraz.Powinnismy sie wiec cieszyc kazda chwila radosnie ,nie tracic czasu,na glupie spory i wasnie.Po prostu szkoda na to czasu.Po wczorajszej burzy dzien bardzo wietrzny.Ja okropnie nie lubie wiatru.Kiedy mocno wieje najlepiej bym sie schowala w mysia dziure/ale jakbym tam wlazla z moimi gabarytami/to raczej nie wykonalne.Jedynie moge sobie odwrocic uwage co niniejszym czynie.Kotka Pusia cale dnie spedza w lesie,spotyka sie na polance /to taka kocia Riwiera/ z kotkiem czarnym jak smola.Bawia sie ,szaleja.Przychodzi bardzo zmeczona.Zjada swoja porcje i spi slicznie cala noc.Jest bardzo grzeczna.Wczoraj odbyl sie wieczor kawalerski mego wnuka.Swiadek zoorganizowal go na Mazurach.Byla to niespodzianka.Jak w Amerykanskich filmach.Mlodzi teraz maja duzo mozliwosci ,moga mile spedzac wolny czas i cieszyc sie zyciem,mlodoscia.My tez cieszmy sie tym co nam jeszcze zostalo...........Hala cdn.

3 komentarze:

jwonka97@buziaczek.pl pisze...

http://acquario.blog.onet.pl/Zapraszam

~Hala pisze...

Jestes chyba wnioskujac z stylu w jakim piszesz jeszcze bardzo mloda osoba.Ja niestety nie jestem juz mloda osoba.Moja tematyka blogu nie dlaCiebie problemy,takie babcine.Nie wTwoim stylu.Ale skoro juz zabladzilas"pod strzeche " to bardzo dziekuje za zadanie sobie trudu.Przyrzekam ze bede czesto czytala Twojego blooga.Bo widzisz ja mam duzo lat,ale lubie wszystko co nowoczesne,mlode duchem.PozdrawiamHala

~http://bakhitaa.bloog.pl/ pisze...

Ja również jestem miłośniczką Kresów. Moje korzenie z jedne strony w Baranowiczach, z drugiej - w Pińsku ulokowane.Maria